Moim marzeniem jest:

Wyjazd do Paryża

Paulina, 15 lat

Kategoria: zobaczyć

Oddział: Poznań

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2013-06-23

 

Okoliczności pierwszego spotkania z Pauliną były wyjątkowe, bo łączyły się z osobą jej siostry, Dominiki. Obie dziewczynki są podopiecznymi Fundacji, a Dominika akurat w niedzielę była gościem studentów konińskiej uczelni. Wydawało się, że jedynie młodsza siostra będzie bohaterem tego dnia – otrzymała bowiem podczas uroczystości absolutoryjnej od studentów promesę na wyjazd do upragnionego Disneylandu – ale to właśnie z Pauliną chciałyśmy porozmawiać o jej marzeniach. Tak trudno sprawiedliwie rozdzielić uwagę i czas pomiędzy dwiema siostrami.

Po niezwykle sympatycznym spotkaniu z konińskimi studentami i niezbędnym dla obu dziewczynek relaksie, można było skoncentrować się na rozmowie z Pauliną. Na rozmowie o marzeniach. O tym, co dziewczynka lubi robić, jak spędza wolny czas, czym się interesuje. Paulina zaskoczyła nas wyjątkową dojrzałością i refleksyjnością. Zaskoczyła nas także tym, że bardzo dokładnie wiedziała, jakie są jej najważniejsze marzenia. Nawet przez moment nie wahała się i jasno udzieliła odpowiedzi, które z tych marzeń jest najważniejsze. Zaskoczyła nas także, a może przede wszystkim tym, że rysunki z marzeniami były już dla nas przygotowane… Wszystko zostało naprawdę starannie przemyślane.

Paulina pięknie rysuje. Z ogromną przyjemnością mogłam podziwiać staranną kreskę dziewczynki. Niektóre z rysunków były ciekawymi portretami koleżanek, inne zawierały w sobie coś tajemniczego, jakąś zagadkę. Pasją dziewczynki jest także fotografia. Mogłam podziwiać uchwycone przez Paulinę obrazy i utrwalonych w kadrze ludzi. Piękna kolekcja fotografii dostępna na serwisie społecznościowym.


I właśnie te pasje oraz aktywności znalazły odzwierciedlenie w marzeniach dziewczynki. Bezapelacyjnie pierwszym jest Paryż i wieża Eiffel’a. Tam pojechać i dotrzeć na wierzchołek żelaznej konstrukcji. Podziwiać miasto spod chmur, no i jeszcze mieć trochę czasu na paryskie zabytki. Paryż jest wyjątkowym miastem, ma swoją magię i czar. I właśnie tego chce doświadczyć Paulina. Drugie marzenie dziewczynki związane jest z jej muzycznymi zainteresowaniami. Mikrofon i sprzęt jak w profesjonalnym studio nagrań. I trzecie – dobry aparat fotograficzny, który pozwalałby na pełen profesjonalizm w realizowaniu zdjęciowej pasji.


Marzenia dziewczynki  nie były rezultatem impulsu i chwili, wynikały z głębokich przemyśleń. W ich treści była zawarta cała nastoletnia dusza i autentyczne pragnienia. Tak, zwiedzić Paryż to wyjątkowe i piękne marzenie. Wędrówkę po paryskich uliczkach będzie można utrwalić zarówno na kartce papieru jak i na karcie pamięci. Wszystko razem będzie niezwykłym dopełnieniem marzenia refleksyjnej nastolatki z Konina. Już zaczęłyśmy planować naszą wyprawę nad Sekwanę, prawda Paulinko? Na pewno zaczniemy od wjazdu na najwyższy poziom wieży Eiffel’a.  I wtedy zdecydujemy, dokąd jeszcze powędrować, co zobaczyć z bliska, a na co tylko rzucić okiem.

 

Relacja: Roma

spełnienie marzenia

2013-11-13

 

Mam na imię Paulina, mam 15 lat i chodzę do trzeciej klasy gimnazjum. Dzięki Fundacji, w połowie listopada 2013 r., spełniłam jedno ze swoich największych marzeń i poleciałam do Paryża. Wyjazd wywarł na mnie wielkie wrażenie, ale nie uda mi się niestety wszystkiego tu opisać. Postaram się jednak podzielić choć częścią moich wspomnień. Zobaczyłam Łuk Triumfalny, Wieżę Eiffla, na którą również wjechałam, Bazylikę Sacré-Cœur, Katedrę Notre Dame i wiele innych wspaniałych budowli. Płynęłam również Sekwaną i byłam w Muzeum Figur Woskowych Grévin, w którym zrobiłam mnóstwo zdjęć ze sławnymi gwiazdami.

 

Bardzo podobało mi się miasto. Same stare budynki, francuski nastrój... Teraz już wiem, skąd wyrażenie, że jest to Miasto Świateł oraz Miasto Miłości. Tego nie da się opisać, to trzeba zobaczyć. Po Paryżu woził nas bardzo sympatyczny pan Christian pochodzący z Niemiec. Szybko go polubiłam ... i jego czerwony szalik też. Stwierdziłam również, że mogłabym trochę lepiej pouczyć się języka niemieckiego. Uwielbiam komedie romantyczne, więc Miasto Miłości, gdzie nakręcono dziesiątki takich filmów, było dla mnie idealnym celem podróży. To było piękne przeżycie, które bardzo chciałabym kiedyś powtórzyć. Na szczęście zostały mi wspaniałe wspomnienia. Chcę serdecznie podziękować sponsorom i wszystkim ludziom, którzy brali udział w realizacji mojego marzenia. Dzięki nim wiem, że marzenia mają szansę się spełnić, trzeba tylko w to mocno uwierzyć.

 

Relacja: Paulina