I nareszcie staÅ‚o siÄ™ to, na co Filip czekaÅ‚ już od tak dawna – czyli mógÅ‚ na wÅ‚asne oczy zobaczyć ukochane WÅ‚ochy.
Z Filipem spotkaliÅ›my siÄ™ na lotnisku w Warszawie – tuż przed samym odlotem. Lekka nerwowość i niepewność dodawaÅ‚a uroku caÅ‚ej sytuacji. Filip wraz z mamÄ… - już spakowani i peÅ‚ni wigoru czekali na samolot i na podróż tych wakacji. Pikanterii dodawaÅ‚ fakt, że wszyscy lecieliÅ›my pierwszy raz samolotem. Nikt nic nie wiedziaÅ‚, a i tak udaÅ‚o nam siÄ™ szybko odprawić i wylecieć. Podróż minęła bardzo szybko i przyjemnie, po czym nasz Marzyciel mógÅ‚ przez kolejne dni cieszyć siÄ™ ukochanymi WÅ‚ochami. W pierwszym dniu byÅ‚a chwila relaksu i odpoczynku. MogliÅ›my wylegiwać siÄ™ zarówno w basenie hotelowym - jak i nad samym morzem. Później każdy dzieÅ„ przypominaÅ‚ zdobywanie kolejnego celu polegajÄ…cego na zwiedzaniu wielkich miast, a mianowicie do pokonania przed nami byÅ‚a: Padwa, Rzym, Watykan, Wenecja i Florencja. Widać byÅ‚o przez te wszystkie dni, że byÅ‚o to marzenie, które uskrzydla naszego Marzyciela. Podczas podróży Filip sam wielokrotnie powtarzaÅ‚, iż do WÅ‚och wróci jeszcze nie raz. Podróż umilaÅ‚a nam także grupa turystów z Itaki, która sprawiÅ‚a, że te kilka dni minęło w bardzo urokliwej atmosferze.
Bardzo serdecznie dziękujemy firmie MetLife, że nieobce są im dziecięce marzenia i przyczynili się do wielkiej radości naszego Marzyciela.
Drogi Filipie! Dziękujemy Ci, że mogliśmy to marzenie spełnić. Nigdy nie przestawaj marzyć!