Na pierwsze spotkanie z Joasią umówiłyśmy się w piękne, słoneczne, środowe popołudnie. Na dzień dobry przywitała nas mama marzycielki, pies Pestka i wreszcie nieśmiało naszym oczom ukazała się Joasia. Prześliczna, młoda dziewczyna o wspaniałym uśmiechu również nie ukrywała, że ogromnie się cieszy z naszego przybycia. Jako, że Joasia bardzo lubi psy, na przełamanie pierwszych lodów podarowałyśmy jej album z rasami psów oraz zegarek na rękę. Bardzo ucieszyłyśmy się, że naszej marzycielce przypadł do gustu kolor zegarka, ponieważ miętowy niebieskozielony jest jednym z jej ulubionych ale też i modnych kolorów w tym sezonie. Potem ani się spostrzegliśmy w radosnej rozmowie Joasia skupiła wszystkich nas przy swoim laptopie pokazując bogatą kolekcją kolarzy jakie sama tworzy ze zdjęć, których robienie jest jej ogromną pasją. Następnie nasza marzycielka gładko pokazując swoje kolekcje i skarby na komputerze, folder po folderze pokazała nam część swojego ogromnego marzenia, wspaniałe buty sportowe Air Max 90 w kolorze biało-niebiesko-zielonym a następnie włączyła nam do posłuchania piosenkę swojego największego idola Roberta M i tu bardzo nieśmiało i z wielkim poruszeniem zdradziła nam (a raczej zapytała) czy jej największe marzenie jakie nosi w sercu tj. spotkanie ze swoim idolem, polskim DJ i producentem muzycznym Robertem M w ogóle jest możliwe? Zaparło nam dech w piersiach gdy patrzyliśmy na Joasię z jakim przejęciem, radością i wielkim niepokojem opowiadała o tym, jak bardzo marzy, aby móc spotkać się z Idolem. Jej oczy i cała twarz w jeden sekundzie stawały się tak bardzo uśmiechnięte i tak bardzo radosne, że zdawało się że cały pokój jaśniał od jej uśmiechniętych oczu. Jednym tchem opowiedziała nam o DJ, pokazała nam jego kolekcję koszulek, dała nam posłuchać wielu jego utworów wykazując się ogromną i szczegółową wiedzą ze wszystkich koncertów. Byłyśmy już pewne że TO SPOTKANIE jest jej największym marzeniem. Ani się spostrzegłyśmy a minęło popołudnie i przyszedł czas pożegnania się. Nie było nam łatwo bo wszyscy byliśmy pod ogromnym urokiem Joasi. Zjednała nas swoim urokiem, mądrością, wspaniałym uśmiechem i pogodą ducha ale też nieśmiałością. I ta nieśmiałość daje nam ogromną siłę abyśmy dołożyli wszelkich starań aby móc spełnić marzenie naszej marzycielki. Bo marzenia są najważniejsze na świecie i warto marzyć nawet w rzeczy, które wydają nam się czasem tak bardzo nierealne.

Zdradzając nam swoje marzenie Joasia nie sądziła, że spotkanie z jej idolem jest możliwe i naprawdę się odbędzie. Termin realizacji został ustalony na piątek, dzień w którym odbywało się nagranie teledysku do nowego singla Roberta M. Przygotowania do spotkania z DJ rozpoczęły się tuż po południu, kiedy to naszą Marzycielkę odwiedziła profesjonalna wizażystka. Makijaż, wyprostowane włosy i strój glamour sprawiły, że po pewnym czasie, naszym oczom ukazała się piękna, wyglądająca jak modelka Joasia. Dopełnieniem całości były jej ulubione buty Air Max 90. Pełni ekscytacji wyruszyliśmy na plan nagrania. Tam na naszą Marzycielkę oczekiwał już jej idol. Początkowo onieśmielona, z czasem stawała się coraz bardziej swobodna. Robert przyjął ją bardzo ciepło, oprowadził po planie, poznał z ekipą. Joasia była zachwycona, bardzo dużo rozmawiali ale tematy pozostaną ich tajemnicą. Nie chcieli aby ktokolwiek im przeszkadzał. Od czasu do czasu jedynie fotograf przerywał ich rozmowę, dokumentując spotkanie. Asia miała mnóstwo pytań i wiem, że na wszystkie uzyskała odpowiedź. Pamiętała także o swoich znajomych i dla tych najbliższych poprosiła o autograf. Oczywiście jej ulubione płyty Roberta także zostały opatrzone dedykacją artysty. Nasza Marzycielka przygotowała dla swojego idola niespodziankę w postaci koszulki z jej zdjęciem. Jesteśmy pewni, że gdyby nie niska temperatura, Robert na pewno by ją założył na nagranie! Czas spotkania minął bardzo szybko ale było to bardzo intensywne popołudnie. Joasia tak wszystkich urzekła, że Robert zaprosił ją na kolejne nagrania, jeśli tylko będą kręcone w Warszawie. Mamy nadzieję, że to już niedługo! Na zakończenie odbyło się wręczenie dyplomów dla Joasi, Roberta oraz jego managerki Emilii. Wszyscy byli wzruszeni. Bardzo Wam dziękujemy za okazane serce i pomoc w organizacji tych pięknych chwil! Joasiu, Tobie dziękujemy za tak wspaniałe marzenie oraz za to, że mogliśmy pomóc Ci je spełnić. Nigdy nie przestawaj marzyć!