W dniu 21 maja pojechałyśmy do Podkowy Leśnej by odwiedzić 4-letniego marzyciela - Patryka. Naszym lodołamaczem była duża, kolorowa ciężarówka. Podczas zakupu zabawki kierowałyśmy się tym że Mama chłopca zdradziła nam że Patryk bardzo interesuje się samochodami, pociągami i wszystkim co z nimi związane. Nasz mały prezent okazał się bardzo trafiony, Patryk się z nim nie rozstawał do końca spotkania! Chłopiec mieszka razem z rodzicami i młodszym bratem Nikodemem, który nieco utrudniał nam rozmowę z naszym małym Marzycielem, gdyż jest bardzo energicznym dzieckiem. Z tego powodu tamtego dnia nie udało nam się poznać marzenia Patryka, ale spędziłyśmy z nim trochę czasu i od razu się polubiliśmy. Patryk jest spokojnym i cichym chłopcem i jesteśmy zgodne co do tego, że przy kolejnym spotkaniu jakie planujemy odbyć w czerwcu, gdy będzie w szpitalu, Patryk bardzo chętnie zdradzi nam o czym marzy albo razem z nami to odkryje :)

Kolejny raz z Patrykiem spotkałyśmy się w lipcu i we wrześniu w murach warszawskiego Centrum Zdrowia Dziecka. Za pierwszym razem zgrałyśmy na laptopa przeróżne zdjęcia z każdej kategorii, tak aby zobaczyć co naszemu małemu marzycielowi podoba się najbardziej. Zdecydowanie Patryk zgodnie ze swoimi zainteresowaniami najbardziej entuzjastycznie reagował na widok pociągów, albo samochodów! Niestety później kiedy próbowałyśmy wydobyć to największe marzenie naszego podopiecznego chłopiec się strasznie zawstydzał i nie chciał nic powiedzieć. Na wrześniowym spotkaniu Mama zasugerowała nam, że Patryczkowi bardzo spodobało się granie z komputera na ekranie wielkiego telewizora na ostatnich urodzinach swojej koleżanki. Starałyśmy się wybadać czy może to jest największym marzeniem Patryka, jednak i tym razem chłopiec nie chciał za bardzo nic powiedzieć. Niestety nie udało nam się poznać marzenia Patyka, widocznie nie uformowało się jeszcze w jego małym serduszku. Musimy jeszcze poczekać i być może na kolejnym spotkaniu dowiemy się co jest największym pragnieniem chłopca.

Udało się! Po kilku miesiącach oczekiwań, w poniedziałkowy wieczór wyruszyliśmy do Patryka, aby spełnić jego największe marzenie! Gdy tylko weszliśmy do domu naszego marzyciela, Patryk przywitał nas uśmiechem i już na pierwszy rzut oka dało się dostrzec, że nie mógł doczekać się naszej wizyty. Ania zajęła się „odciąganiem” uwagi chłopca od tego co się dzieje za jego plecami, a Sławek wraz z Bartkiem wykładali wszystkie elementy kolejowego miasteczka w salonie (paczka ważyła ponad 16 kg!) Gdy wszystko było gotowe, Patryk rzucił się w wir odpakowywania! Radości nie było końca! Nasz marzyciel dostał swoje wymarzone: tory, podjazdy, stacje, mosty, tunele, wiadukty, przejazdy! Wszystko oczywiście drewniane! Do tego doszła elektryczna kolejka na pilota! Patryś był przeszczęśliwy! Wszyscy zaangażowali się w układanie całego miasteczka, zarówno wolontariusze jak i rodzice! Niestety elementów było tak dużo że nie starczyło nam miejsca  Rodzice naszego marzyciela śmiali się że Patryk będzie spał na środku pokoju nie mogąc się rozstać ze swoim wymarzonym prezentem! Na wspólnej zabawie czas szybko minął i musieliśmy pożegnać się z Patrykiem. Na koniec wręczyliśmy dyplom Spełnionego Marzenia i wyruszyliśmy do swoich domów!

Patryku, dziękujemy Ci, że mogliśmy spełnić Twoje wyjątkowe marzenie ! Mamy nadzieję, że ten magiczny dzień na długo pozostanie w Twojej pamięci. Pamiętaj, że marzenia naprawdę się spełniają i NIGDY nie przestawaj marzyć !  Składamy serdeczne podziękowania wszystkim wspaniałym ludziom dzięki którym mogłyśmy zrealizować marzenie Patryka!

Szczególne podziękowania składamy organizatorom i uczestnikom Świątecznego Koncertu Szkoły Głównej Handlowej (Stowarzyszeniu Akademickiemu MAGPRESS (wydawca NMS MAGIEL)

Dziękujemy za wielkie serce i ogromne zaangażowanie! Dodatkowo składamy podziękowania Panu Waldemarowi Suwalskiemu, właścicielowi sklepu veligo.pl za korzystne ceny oraz sprawną współpracę!

Po długiej przerwie dostaliśmy wiadomość od Mamy Patryka że chłopiec zna już swoje największe marzenie. Tym razem umówiliśmy się na spotkanie w rodzinnym domu naszego Marzyciela. Patryk bardzo ucieszył się na nasz widok i od razu zaczął nam pokazywać doraźną kolekcję swoich zabawek. Po krótkiej zabawie, gdy przeszłyśmy do tematu marzeń, nasz mały podopieczny podbiegł szybko do komputera i zaczął nam pokazywać różne drewniane elementy związane z pociągami. Patryk zdradził nam że jego największym marzeniem jest mieć ogromne miasteczko kolejowe, którym mógłby się bawić godzinami!

Ze skupieniem oglądaliśmy wszystkie tory i stacje które pokazywał nam Marzyciel, jednak po dłuższej chwili chłopczyk chciał już wrócić do zabawy. Niestety nie udało się namówić Patryka żeby pokazał nam wszystko do końca, dlatego uznaliśmy że odwiedzimy go jeszcze raz tak, aby być pewnym w 100% że to właśnie miasteczko kolejowe jest największym marzeniem chłopca!