Moim marzeniem jest:

Pies rasy shih tzu czarno-biały

Kamilka, 7 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Kraków

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2012-04-17

Wtorkowego popołudnia postanowiliśmy odwiedzić naszą nową marzycielkę. Kamilka jest pełną energii, błyskotliwą i bardzo bystrą 7 latką. Pewnym krokiem wkroczyłyśmy do sali, której wystrój już nam podpowiedział, czym interesuje się nasza marzycielka. Na początku dziewczynka z lekkim onieśmieleniem opowiadała nam o swoich zainteresowaniach, szkole, koleżankach. To zakupiony lodołamacz okazał się kluczem do przełamania pierwszych lodów, a chwile potem odkrycia tego jedynego marzenia. Kiedy tylko poruszyłyśmy temat czworonożnych przyjaciół, Kamilka od razu się ożywiła, a na jej twarzy pojawił się wielki uśmiech. Nie trudno więc było zgadnąć, czego dziewczynka tak bardzo pragnie. Tym marzeniem jest biały piesek rasy shih tzu. Kamilka jest pewna swojego wyboru i wyraźnie podkreśliła, że nic innego nie uczyni jej bardziej szczęśliwą . Mamy ogromną nadzieje, że niebawem uda nam się zrealizować upragnione marzenie i wkrótce odwiedzimy ją z nowym czworonożnym przyjacielem :)

Kontakt do wolontariusza:
Edyta Dzierżawska
Telefon: 781590981, mail: edyta.dzierzawska@gmail.com

spełnienie marzenia

2011-11-13

Słonecznego październikowego poranka, wraz z naszym nowopoznanym, czworonożnym przyjacielem wyruszyliśmy na spotkanie z jego przyszłą Panią.

Kala, bo takie imię, wybrała dla niej Kamilka już kilka miesięcy wcześniej, mimo ogromu wrażeń, wynikających z długiej podróży, okazała się bardzo spokojnym psiakiem. Jej cierpliwość została wystawiona na próbę jedynie podczas zakładania ozdobnych kokardek, których nie brakowało w bogatej wyprawce dla pieska. W pełni uzbrojeni, z pozytywnym nastawieniem i błogosławieństwem Pani Dyrektor przedszkola „Iskierka” pojechaliśmy do Tarnowa, gdzie wraz z całą rodziną mieszka nasza marzycielka, 7- letnia Kamilka. Do zrealizowania mieliśmy chytry plan ukartowany przez rodziców, w którym to dziewczynka miała nic nie wiedzieć o nadchodzącej niespodziance. Jak wielkim zdziwieniem dla dziewczynki był widok wolontariuszy, zamiast ukochanej cioci z Nowego Sącza, o której przyjeździe zapewniała ją mama. Aby zwiększyć napięcie, do mieszkania pewnie wkroczyli sami wolontariusze, podczas gdy Kala wraz z Panią przedszkolanką Gosią oczekiwały na klatce schodowej na swoje wielkie wejście. Niedoopisania jest szczęście i radość, jaką wywołało na twarzach domowników pojawienie się tak długo oczekiwanego nowego członka rodziny. Z satysfakcją patrzyliśmy jak Kala od razu lgnęła do nowej właścicielki, wyczuwając w Kamilce swoją prawdziwa Panią. Mamy nadzieję, że ten piękny dzień na długo pozostanie w pamięci naszej podopiecznej, przypominając jej o ogromnej sile, jaką mają marzenia.

Pragniemy z całego serca podziękować naszemu sponsorowi , przedszkolu „Iskierka”- Pani Dyrektor, za ogromne zaangażowanie i pomoc w realizacji marzenia, a także wszystkim przedszkolakom, dzięki którym to marzenie stało się realne. Podziękowania ślemy również do hodowli, w której nasz szczeniak mieszkał przez pół roku, za opiekę i wspaniałą wyprawkę!