W to niezwykÅ‚e, niedzielne poÅ‚udnie sprzyjaÅ‚o nam wszystko. Nasz tajny plan zwiÄ…zany z realizacjÄ… marzenia Sebastiana nie mógÅ‚ przecież dojść do skutku bez przychylnoÅ›ci pogody, niesamowitemu i zaskakujÄ…co licznemu zaangażowaniu wspaniaÅ‚ych motocyklistów należących do Adrenalina Group Radom no i przede wszystkim ogromnemu sercu naszego Sponsora, który ufundowaÅ‚ laptopa Sebastianowi!
Z naszymi motocyklistami (i nie byli to wyłącznie Panowie : )) spotkaliÅ›my siÄ™ w umówionym miejscu, niedaleko domu Marzyciela. Nasze oczy spodziewaÅ‚y siÄ™ ujrzeć kilku Panów na motocyklach, a tymczasem przed nami stanęło kilkanaÅ›cie osób w skórach ze swoimi Å›wietnymi "sprzÄ™tami"! WsiedliÅ›my do samochodu i ze szpalerem motocykli „za plecami" wjechaliÅ›my przed dom naszego Marzyciela. Zaciekawiony tym gÅ‚oÅ›nym, lecz jakże przyjemnym wtedy dla ucha haÅ‚asem Sebastian wraz z mama pojawiÅ‚ siÄ™ z nami na Å›wieżym powietrzu. Jego szeroki uÅ›miech byÅ‚ niezapomniany. „Sebastianie, przyjechaliÅ›my dzisiaj wszyscy specjalnie dla ciebie, bo dzisiaj, mamy taki niezwykÅ‚y, specjalny dzieÅ„... Dzisiaj speÅ‚ni siÄ™ twoje marzenie!" Jak powiedzieliÅ›my, tak też siÄ™ staÅ‚o. Wymarzony laptop spoczÄ…Å‚ na kolanach swojego uÅ›miechniÄ™tego WÅ‚aÅ›ciciela. UczciliÅ›my tÄ™ chwilÄ™ poprzez zjedzenie pysznego, wiosennie udekorowanego tortu, który dzielnie przetrwaÅ‚ dÅ‚ugÄ… podróż (dziÄ™kujemy Panu Grzegorzowi za wÅ‚ożenie wielkiego uczucia w pracÄ™ nad tortem dla nas i przemiłą obsÅ‚ugÄ™: ). Kiedy już nasi zmotoryzowani GoÅ›cie nas opuÅ›cili, przeszliÅ›my do sedna sprawy, a wiÄ™c rozpakowania (nie)tajemniczego, zielonego pudeÅ‚ka. Szybko udaÅ‚o nam siÄ™ umieÅ›cić bateriÄ™ i włączyć komputer. Sebastian czym prÄ™dzej pokazaÅ‚ nam swoje ulubione piosenki, wspólnymi siÅ‚ami zaÅ‚ożyliÅ›my też e-maila i Skype'a, dziÄ™ki któremu bÄ™dzie mógÅ‚ siÄ™ wreszcie bez przeszkód kontaktować ze swoim tatÄ…. RadoÅ›ci byÅ‚o co niemiara! „Aż siÄ™ Å‚ezka w oku krÄ™ci" powtarzaÅ‚ Sebastian... : )
Mamy nadziejÄ™, że laptop bÄ™dzie Ci sÅ‚użyÅ‚ dobrze, drogi Sebastianie! JesteÅ›my dumni, że mogliÅ›my CiÄ™ uszczęśliwić, a Twoje sÅ‚owa: „To chyba najpiÄ™kniejszy dzieÅ„ w moim życiu" pozostanÄ… nam na dÅ‚ugi czas w pamiÄ™ci...
Tym samym skÅ‚adamy ogromne podziÄ™kowania dla Sponsora marzenia Sebastiana, który mimo tego, że zechciaÅ‚ być anonimowym, sprawiÅ‚, że 25 marca 2012 zostanie zapamiÄ™tany na dÅ‚ugo przez Marzyciela, jak i przez nas - wolontariuszy!
DziÄ™kujemy również gorÄ…co grupie Adrenalina Group Radom, a w szczególnoÅ›ci Panu Konradowi, Prezydentowi Grupy (który zwerbowaÅ‚ znajomych), za nieocenionÄ… pomoc w zorganizowaniu tej piÄ™knej realizacji marzenia chÅ‚opca. DziÄ™ki PaÅ„stwu ten dzieÅ„ staÅ‚ siÄ™ jeszcze bardziej niezwykÅ‚y i magiczny!