Moim marzeniem jest:

Muzyczne autko na akumulator

Kordian, 3 lata

Kategoria: dostać

Oddział: Białystok

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Biuro coworkingowe COPOINT i Przyjaciele

pierwsze spotkanie

2012-01-05

         W czwartkowe popołudnie wybrałyśmy się do szpitala na poznanie naszego nowego Marzyciela Kordiana. Pogoda typowo jesienna (Wow! w środku zimy), ale my obie uśmiechnięte z pogodą ducha i ze zniecierpliwieniem oczekujące poznania chłopca.

        Gdy tylko dotarłyśmy na miejsce poznałyśmy bardzo przesympatycznego młodziutkiego chłopczyka. Chwilowe skrępowanie rozładowałyśmy wręczeniem lodołamacza w postaci stonogi edukacyjnej. Monika i Kordian z nieukrywaną przyjemnością bawili się stonogą odkrywając co raz to nowe funkcje, miałczenie kota i muczenie krówki, klakson autobusu, jak i sygnały policyjne, były słyszalne na całym oddziale. Dowiedziałyśmy się, że Kordian ma dwóch starszych braci i to znacznie, czyli jak łatwo sie domyśleć ''maleństwo'' jest rozpieszczane przez cała rodzinę. Kordian to bardzo inteligentny chłopiec, bystry i ciekawy wszystkiego. W trakcie zabaw, szybko sie dowiedziałyśmy jakież to nasz Marzyciel ma marzenie. Otóż Kordian bardzo, ale to bardzo chciałby mieć Muzyczne autko na akumulator. Autko, którym mógłby jeździć w dalekie podróże a przy okazji słuchać lecącej z samochodu muzyki. Przeuroczy i przesympatyczny nasz Kordian chce jak najwięcej dowiedzieć się o otaczających Go ''cudach świata''.

        Kordianku życzymy Ci zdrowia i zawsze uśmiechu na buzi, ze swojej strony postaramy się by jak najszybciej ziściło sie Twoje tak muzyczno autkowe marzenie.

 

 

spełnienie marzenia

2012-03-07

           Ciepła słoneczna środa, wybrałyśmy się do szpitala by spotkać się z naszym Marzycielem Kordianem. Weszłyśmy na oddział, gdzie już za drzwiami zostałyśmy miło przywitane przez personel i dzieci. Marzyciela zastałyśmy w świetlicy, troszkę zdziwiony wskoczył na ręce Monice.

            Na korytarzu stał już piękny wymarzony przez Kordiana samochód. Gdy go zobaczył, oczka mu się rozweseliły i od razu wyciągnął w jego kierunku rączkę. Ze wszystkich sal wyszły dzieci i wszyscy się przyglądali co będzie? Co będzie?!!!! Nasz malutki Kordian był oszołomiony, wsiadł i zaczął pieczołowicie sprawdzać wszystkie funkcje samochodu, a uśmiech nie schodził z jego ślicznej buźki. Wszedł do autka, zapiął pasy i zaczął się rajd po korytarzu, dzieci mu kibicowały, a Kordian mistrz F1 jechał i jechał!! Cały oddział wypełniły dźwięki odpalanego silnika, trąbienia, muzyki i śmiechów dzieci. Jak przystało na dżentelmena, przewiózł swoim nowym autkiem koleżankę (jak podejrzewamy pewnie ulubioną) Julkę, oboje przy tym świetnie się bawili. Kordian również postanowił sprawdzić czy światła świecą jak należy, oglądał, dotykał, myślę, iż w przyszłości zostanie nasz maluszek mechanikiem.

             Po takich harcach i szumie na całym oddziale, myślałyśmy, że Kordian będzie zmęczony, ale nie.... Całkiem mylne wrażenie, spełnione marzenie uskrzydliło, Marzyciel chciał się bawić swoim nowym autkiem bez końca. Wręczyłyśmy naszemu Marzycielowi dyplom spełnionego marzenia. Kordian oficjalnie dołączył do grona dzieci ze spełnionym marzeniem. Pozdrawiamy mamę Kordiana i Jego samego, życzymy zdrowia i szaleństw na torach F1.

 

              W imieniu naszym i malutkiego Kordiana, chcemy bardzo podziękować Sponsorowi za możliwość spełnienia marzenia. W dniu, gdy spełniłyśmy marzenie Kordiana jesteśmy przekonane narodził się nowy bardzo utalentowany kierowca.