Moim marzeniem jest:

Laptop

Ola, 7 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Rzeszów

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Sponsor Anonimowy

pierwsze spotkanie

2011-12-02

Olę odwiedziłyśmy w bardzo wietrzny wtorek. Ale nawet najsilniejszy wiatr nie mógł nam przeszkodzić w dotarciu do celu.
Zanim otworzyłyśmy te właściwe drzwi do domu naszej Marzycielki, poznałyśmy Jej siostrę Agę oraz babcię. Ola wraz z mamą już od samego progu przywitały nas z wielką radością.
Po wstępnej rozmowie wręczyłyśmy Oli mały prezent dzięki któremu mogła wymyślać przeróżne stroje dla modelek. My rownież otrzymałyśmy cenne modowe wskazówki.
W naszej miłej i sympatycznej Marzycielce drzemie duszyczka artysty. Ola nie tylko pięknie śpiewa, projektuje sukienki, ale również świetnie tańczy (Olu - pamiętaj, że obiecałaś nauczyć nas przy następnym spotkaniu ciekawych kroków tanecznych). Oprócz tego Ola ma mnóstwo ciekawych pomysłów i ogromną "radosną energię" do życia. Nudy - to nie z Olą!
W przyszlości chce zostać piosenkarką, albo panią doktor, żeby pomagać i leczyć innych ludzi.
Gdy zaczęłyśmy rozmawiać o marzeniach, okazało się, że nie będzie to takie proste. W każdej kategorii Ola miała nietuzinkowe marzenia. Przedstawiła również pomysł, jak mogłybyśmy spełnić dwa marzenia jednocześnie. Jest niesamowita! Jednak po długim namyśle zdecydowała, że chciałaby dostać laptopa firmy Apple. Dlaczego akurat tej firmy? Odpowiedź jest prosta: "Bo takie jabłuszko na laptopie mają największe gwiazdy."
Olu będziemy starać sie o to, żebyś nie czekała długo na spełnienie swojego marzenia.

 

Zdjęcia i relacja : Aneta

spełnienie marzenia

2012-03-03

Wczorajszy dzień był dla mnie dużym wydarzeniem. Nie spodziewałam się, że dostanę tam laptopa. Bardzo podobał mi się wyjazd na basen, mimo, że droga do niego mi się dłużyła i źle się podczas niej czułam to cały pobyt na basenie te niedogodności zrekompensował.
Cieszę się też, że poznałam dodatkowo oprócz Ciebie Anetko i Pani Ani, również Michała, który bardzo dobrze kierował autem, Kamila, który był bardzo zabawny i Ewelinę, która troszkę bała się zjeżdżać na zjeżdżalni. Ale rozmawiałam z nią i jak będę mieć swój basen i jakuzzi to ją obiecałam zaprosić i nauczę ją zjeżdżać, żeby się nie bała bo to przecież niezła frajda.
Bardzo się ucieszyłam też z tego, że Pani dyrektor basenu "Otylia" udostępniła nam piłki do zabawy i na koniec dostałam od Niej upominek, który będzie oprócz zdjęć również miłą pamiątką.
Mnie i mojej siostrze utkwiła w pamięci sytuacja, gdy popłynełyśmy na tzw. "prądy". Było bardzo śmiesznie bo żadna z Nas ich nie poczuła do momentu, gdy chciałyśmy z tego prądy wypłynąć. Droga pod prąd okazała się ciężka do przebycia ale na szczęście Anetka Nas jakoś wyciągnęła. Było przy tym pełno śmiechu i zabawy.
Mama moja i Pani Ania bały się wody, ale następnym razem wciągniemy je na pewno do zabawy w basenie. Obie robiły Nam zdjęcia, które przesyłamy w załącznikach.
Jeśli chodzi o laptopa, którego znalazłam między deskami do pływania, był spełnieniem moich marzeń. Wszystko to dzięki Pani Sponsor, której niestety nie mogłam poznać, ale której chciałabym bardzo bardzo bardzo bardzo podziękować.
Za niedługo mam urodziny i już planuję wyjazd na basen do Strzyżowa. Już się nie mogę doczekać tej zabawy i tej sympatycznej i miłej atmosfery, która tam panuje."

Pozdrawiamy serdecznie wszystkich i jeszcze raz bardzo dziękujemy. To był nie zapomniany dzień, który będziemy jeszcze bardzo długo wspominać.

Ola wraz z mamą i siostrą.

Relacje ze spełnienia własnego marzenia przygotowała sama Marzycielka.
Zdjecia: Aneta K.


Dziękujemy serdecznie sponsorowi marzenia Oli- który choć chce pozostać anonimowy, z cała pewnoscią ma ogromne serce. My jesteśmy o tym bez reszty przekonani.
Dziękujemy również Centrum Sportu Turystyki i Rekreacji w Strzyżowie za umożliwienie zorganizowania spełnienia marzenia na terenie basenu- dziękujemy .