Moim marzeniem jest:

Apple Macbook air II 13,3” 120GB

Weronika, 15 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Poznań

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Szkoła Podstawowa nr 69 w Poznaniu

pierwsze spotkanie

2011-10-29

 

Pamiętam, że gdy dowiedziałam się o przyjeździe wolontariuszy z fundacji ,,Mam marzenie” byłam mile zaskoczona, że tak szybko otrzymałam odpowiedź na moje zgłoszenie. Miałam pewne obawy, co do tego, jak będzie przebiegać ta wizyta, bo ich nie znałam. Na szczęście okazało się, że było to bardzo przyjemnie spędzone popołudnie. Sonia, Błażej i Waldemar okazali się przemiłymi osobami, z którymi moja mama i ja mogłyśmy rozmawiać i rozmawiać bez końca. ,,Lodołamacz” w postaci płyty Nirvany spełnił swoje zadanie w 100%! Oczywiście pierwsze co zrobiłam, to włączyłam ją. Byłam zachwycona!!!



Czułam się tak, jakby moje marzenie już było spełnione! Dlatego też w pierwszej chwili byłam zaskoczona, gdy Błażej powiedział mi, że czas zająć się moim marzeniem. Miałam narysować trzy propozycje. Pierwszym i największym moim marzeniem jest laptop, który mogłabym brać ze sobą gdy wyjeżdżam do szpitala, jak i w inne miejsca. Drugi przedstawiał iPhone’a  (turkusowy, był śliczny), a trzecim marzeniem była podróż do Wenecji.


           
W ten weekend z wizytą u mnie były moje młodsze kuzynki, gdy spotkanie trwało już długo (jak mówiłam wspaniale się rozmawiało), przyszły zobaczyć, co u nas słychać. Na początku onieśmielone, później z chęcią rozmawiały, a po wyjeździe Sonii, Błażeja  i Waldemara długo ich wspominały i pytały, kiedy będą mogły znowu ich zobaczyć. 

 

 
Niestety w dobrym towarzystwie czas płynął szybko i po niedługim czasie musieliśmy się żegnać. Jednak bardzo miło wspominam i będę wspominać tę wizytę. Mam nadzieję, że jeszcze się zobaczymy…

 

Relacja: Weronika

spełnienie marzenia

2012-02-05

 

Na dworze było zimno,  16 stopni poniżej zera,  a mimo to dzień zapowiadał się piękny. Weronika z mamą przyjechały do Poznania pociągiem z Ostrowa Wielkopolskiego.  Z Dworca Głównego zostały odebrane przez Błażeja, następnie zawiezione do centrum handlowego,  gdzie Weronika wraz z Adrianem, mieli iść do kina na film „Piękna i Bestia 3D”. W tym samym czasie wolontariusze przygotowywali dla Weroniki niespodziankę. W Pizza Hut, gdzie miało odbyć się spełnienie marzenia, przygotowania szły pełną parą. Dzięki gościnności pizzerii organizacja była bardzo sprawna.



W spełnieniu marzenia Weroniki brało udział prawie dwudziestu wolontariuszy. Dziewczynkę odwiedziła również pani Ewa Baranowska - sponsor ze Szkoły Podstawowej nr 69 w Poznaniu wraz z koleżankami. Po seansie mama Weroniki zabrała ją z Błażejem i Adrianem do Pizza Hut. Weronika nie wiedziała co ją tam czeka.

 

Zamiast zamówienia, Weronika dostała karton od pizzy, w którym znajdował się wymarzony komputer. To wspaniałe uczucie patrzeć,  gdy spełnia się marzenie dziewczynki. Weronika w ramach podziękowania zaczęła wszystkich przytulać z radością na twarzy. Mimo panującej zimy na dworze, dzień okazał się bardzo radosny i ciepły dla Weronki.  Do końca spotkania Weronika uśmiechała się promiennie.