Moim marzeniem jest:

Spotkanie z Ewą Farną

Patrycja, 13 lat

Kategoria: spotkać

Oddział: Rzeszów

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Limuzyny - Janusz Koń

pierwsze spotkanie

2011-11-19

Sobota 19 listopada była dla Fundacji MM wyjątkowo owocna bo mogliśmy poznać, aż dwie wspaniałe marzycielki. Najpierw nasza czwórka odwiedziła Klaudie, która mieszka w Jaśle, a stamtąd wyruszyliśmy do Binarowej na spotkanie z Patrycją. Wprawdzie wybraliśmy troszkę okrężną drogę, ale za to mogliśmy się rozejrzeć po malowniczej okolicy J
Na miejscu przywitała nas mama Patrycji oraz śliczny pekińczyk o imieniu Tosia (dodam tylko, że Tosia zareagowała na nasz przyjazd bardzo entuzjastycznie). Nasza Marzycielka już na nas czekała, Agnieszka z promiennym uśmiechem wręczyła dziewczynce lodołamacz, którym była płyta ulubionej artystki. Partycja bardzo się ucieszyła z tego prezentu i przyznała, że uwielbia piosenki w wykonaniu Ewy Farna, bo o tej artystce mowa… Słuchaliśmy z zainteresowaniem o pasjach Partycji, o muzyce, orgiami i tworzenie różnych drobiazgów. Mogliśmy podziwiać cudeńka, które zrobiła własnoręcznie. Były tam koszyczki, łabędzie, kurki i inne piękności z papieru, ale też pisanki zdobione cekinami i wstążkami. Jednego „łabędzia” Fundacja MM dostała nawet w prezencie. Byliśmy wszyscy pod ogromnym wrażeniem tych prac. Wiele radości sprawiło nam też poznawanie małych domowników chowających się w różnych zakamarkach klatek i akwarium. Okazało się, że poza Tosią, Patrycja ma jeszcze kilka zwierzaków: chomiki, rybki i papużkiJ

Kiedy wreszcie zapytaliśmy Patrycję o czym marzy, dziewczynka bez chwili wahania i z błyskiem w oku wyznała, że jej największym marzeniem jest spotkanie z Ewą Farną. Zrobimy wszystko co w naszej mocy by to spotkanie mogło odbyć się już wkrótce- i by było to niesamowite przeżycie dla Patrycji.

 

Relacja: Basia St.

Zdjęcia : Łukasz

spełnienie marzenia

2012-08-12

Sierpniowa niedziela okazała się jedną z tych, które Patrycja zapamięta do końca życia. Razem z Adrianem pojechaliśmy do Binarowej po Patrycję i jej rodziców. Kierunek jaki został obrany to miejscowość Józefów, gdzie miało dojść do spotkania z Ewą Farną. Przez całą drogę czuć było ogromne szczęście płynące z uśmiechów i spojrzeń Patrycji. Podczas podróży zatrzymaliśmy się w jednej z restauracji aby wzmocnić ducha i ciało oraz spokojnie porozmawiać. Następnie udaliśmy się do Biłgoraja, gdzie w hotelu mieliśmy parę minut na odświeżenie się i pełne przygotowanie do spotkania. Kiedy nadszedł czas wyjazdu do Józefowa na Patrycję czekała kolejna niespodzianka – na spotkanie z gwiazdą, sama pojechała jak gwiazda – tuż przed drzwiami hotelowymi czekała przepiękna dziewięciometrowa biała limuzyna. Ogromne niedowierzanie, niemoc wypowiedzianego szczęścia i zachwytu. Aby uwieńczyć te wspaniałe chwile nie tylko na zdjęciach, wręczyliśmy Patrycji płytę Ewy Farny (jak się okazało są tam piosenki, które Marzycielka lubi najbardziej). Jadąc na spotkanie widać było ogromne zainteresowanie ludzi patrzących ochoczo na piękny pojazd, a u celu okrzyki fanów, którzy myśleli że jest tam sama Ewa Farna. Niezapomniane spotkanie miało miejsce w limuzynie – swobodna rozmowa, chwila sam na sam z ulubiona gwiazdą, łzy wzruszenia i serdeczne objęcia, złożone autografy. W tym dniu Ewa Farna obchodziła urodziny i Patrycja była doskonale przygotowana – wręczyła Jej własnoręcznie zrobionego łabędzia z małych papierowych karteczek. Pani Ewa była bardzo zaskoczona i zachwycona tak cudownym dziełem jakie wyszło spod rąk Patrycji. Po wspaniałym spotkaniu udaliśmy się na koncert Ewy Farny. Patrycja miała miejsce dla VIP – ów tuż pod samą sceną. Pogoda nie była zbyt łaskawa – przez cały czas padał deszcz. Ale czymże to było w porównaniu do tak wspaniałych emocji jakie wciąż jeszcze towarzyszyły Patrycji.

 

Ogromne podziękowania pragniemy złożyć dla anonimowego sponsora dzięki któremu mogliśmy udać się na posiłek,


- dla Hotelu Sitarska w Biłgoraju za gościnność, możliwość noclegu i posiłków,


- dla Pana Janusza Konia – za udostępnienie limuzyny na czas spotkania z Ewą Farną oraz bycie wspaniałym kierowcą podczas trasy Biłgoraj – Józefów i z powrotem - www.limuzynydoslubu.rudent.pl


- oraz dla Organizatorów koncertu Ewy Farny w Józefowie za wszelką okazaną nam pomoc,


- i oczywiście podziękowania dla samej Pani Ewy Farny za możliwość spotkania.

 

Relacja: Monika M.