Moim marzeniem jest:

Wystrój pokoju w stylu Seleny Gomez

Adrianna, 9 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Poznań

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Goście weselni Anny i Łukasza Sokołowskich i Osoba prywatna

pierwsze spotkanie

2011-07-11

 

W piękny lipcowy poniedziałek wraz z Agnieszką oraz Anią wyruszyłyśmy do naszej Marzycielki Adrianny. Dziewczynka jest spokojnym oraz pogodnym dzieckiem, a także, jak się później okazało bardzo rozmownym. Gdy dotarłyśmy na miejsce umówionego spotkania, babcia dziewczynki przywitała nas bardzo ciepło i serdecznie. Z nieśmiałym uśmiechem na twarzy
zaprowadziła nas do pokoju, w którym nasza Marzycielka cierpliwie czekała. Ada bardzo nieśmiało powitała nas w drzwiach
i zaprosiła do pokoju. Babcia Marzycielki poinformowała nas, że wnuczka starannie i skrupulatnie przygotowywała się do spotkania z wolontariuszkami naszej fundacji. Z iskierkami w oczach czekała na przybycie gości.



Przed spotkaniem zasięgnęłyśmy informacji u rodziców Adrianny w kwestii jej zainteresowań i formy spędzania wolnego czasu. Sprawa okazała się prosta! Dziewczynka pragnęła otrzymać lalkę z serii My Scene. Decyzja zapadła, „lodomaczem” została piękna My Scene z maleńkim kotkiem. „Lodołamacz” w 100% spełnił swoje zadanie, pomógł nam przełamać pierwsze lody- niepewność Marzycielki.



Po wyczerpującym rozpakowaniu prezentu przyszedł czas na rysowanie marzeń. Ada bez chwili zawahania jako pierwsze marzenie narysowała śliczny fioletowy pokój z mebelkami. Największym marzeniem okazał się wystrój pokoju w stylu Seleny Gomez, oczywiście z dużą ilością fioletowego koloru. Z precyzją i starannością oddała wszystkie szczegóły wymarzonego pokoju. Pomiędzy rysowaniem marzeń Ada zapoznała nas ze swoim ukochanym pluszowym misiem, który jest jej kompanem w wędrówkach po sennych krainach. Z kolejnymi dwoma marzeniami sprawa nie była taka oczywista i prosta jak w przypadku pierwszego, bowiem wymagały one trochę więcej namysłu. Drugim pragnieniem Marzycielki okazało się spotkanie z Sylwią Grzeszczak - piosenkarką, zaś trzecim przejażdżka na kucyku. Po zakończonym rysowaniu przyszedł czas na zdjęcia. Ada bardzo wytrwale i cierpliwie pozowała przed obiektywem.



Całe spotkanie upłynęło w przyjaznej atmosferze. Cel wizyty  dokonany. Marzenia rozpoznane. Teraz czekamy na spełnienie.   

Relacja: Sonia

spotkanie

2011-11-19

 

Ponowne spotkanie z naszą Marzycielką rozpoczęło się od nietypowej gry w scrabble! Nowe zasady zostały ustalone przez Adriannę oraz Wiktorię, w wyniku czego pierwszymi wyrazami w grze były niemal wszystkie imiona uczestników spotkania. Kiedy już prawie wszystkie literki znajdowały się na planszy, postanowiliśmy porozmawiać o marzeniu Adrianny. Tym razem celem naszego spotkania nie było odkrywanie marzenia, a jego uszczegółowienie – poznanie niezbędnych detali!

 

Adrianna marzy bowiem o nowym wystroju swojego pokoju, aby spełnić to marzenie musieliśmy otrzymać listę niezbędnych sprzętów, które miałyby znajdować się w wymarzonym pokoju. Lista, która została sporządzona przez samą Adriannę w postaci rysunku posłuży nam do stworzenia projektu nowego wystroju! Dowiedzieliśmy się również, że ulubionymi kolorami Adrianny są
niebieski i fioletowy. To cenna wskazówka dla naszego projektanta! W ruch poszły również miara i ołówek! Szkic pokoju z wszelkimi wymiarami znalazł się na białej kartce, która już wkrótce zamieni się w prawdziwy projekt! Do Poznania wróciliśmy z potrzebnymi nam informacjami! Teraz pora na projekt  pokoju a potem... na realizację marzenia!!

spełnienie marzenia

2012-12-15


Grudniowe popołudnie spędzone z naszą Marzycielką Adrianną było naprawdę bajeczne! Wchodząc do mieszkania zobaczyłyśmy ogromne kartony i pudła a wśród nich… uśmiechniętą Adriannę. Widząc nas od razu domyśliła się, że dziś spełni się jej marzenie - nowy wystrój pokoju w stylu Seleny Gomez. Poprosiłyśmy Adę o pokazanie jej własnych czterech ścian. Wtedy zaprowadziła nas do różowo - niebieskiego pokoju, który dzieli razem z siostrą. Wręczyłyśmy jej prezent - ciepły, różowy koc i dwie fioletowe poduszki. Jak się okazało podarunek był trafiony, idealnie pasował do nowego wystroju.

 

Dziewczyny zaprosiły do wspólnego układania puzzli oraz tworzenia zawieszek do kluczy. Nie czekając ani chwili usiadłyśmy do zabawy, a potem wraz z całą rodziną (a nawet małym pieskiem Suzi) wzięłyśmy się za rozkładanie mebli. Pracy było co niemiara - różowe i białe elementy, małe i duże zapełniły całe mieszkanie! W pokoju zrobiło się tłoczno od chętnych do pomocy, dlatego niektórzy poszli z Adrianną oddać się jej ulubionemu zajęciu - układaniu (500 szt.) puzzli. Czas mijał szybko na zabawie oraz pracy.

 

Po kilku godzinach zobaczyliśmy pierwsze efekty - meble zaczęły nabierać włąściwych kształtów. Powstało ogromne, cudowne, różowo - białe łóżko piętrowe. Dokładnie o takim marzyła dziewczynka, chociaż nie było jeszcze wiadomo, która z sióstr śpi na górze, a która na dole. Ada była bardzo szczęśliwa, ale też trochę zmęczona. Pożegnałyśmy się z nią i z jej rodziną w radosnych nastrojach, pełne pięknych przeżyć. Ten dzień na długo zostanie w naszej pamięci.


Relacja: Marysia/Sylwia F./Mateusz M.