Moim marzeniem jest:

Play station 3

Antoni, 5 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Kraków

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Goście Weselni Joanny Sosin i Marcina Miąsko

pierwsze spotkanie

2011-08-03

 

Na spotkanie z naszym nowym marzycielem Antkiem wybraliśmy się w piękne słoneczne popołudnie. Antek był akurat z babcią, ochoczo zabrał się za rozpakowywanie lodołamacza za który posłużyły lego z którego miał powstać ulubiony bohater bajkowy Antka – Zygzak McQueen. Antek stwierdził, że sam nie da rady i poczeka na tatę by razem mogli spróbować sił w układaniu klocków. Nasz nowy
Marzyciel opowiadał nam co lubi robić, jakie są jego ulubione bajki, opowiadał również o wakacyjnej wyprawie z rodzicami. Cierpliwie i z zainteresowaniem wysłuchał po co do niego przyszliśmy i kim jesteśmy na nasze pytanie o marzenie zdecydowanie odpowiedział, że jest to Play station 3. gdyż Antoś uwielbia gry, szczególnie wyścigi. Nasz Marzyciel nie zapomniał nas również poinformować gdzie dokładnie mamy dostarczyć jego marzenie i w które drzwi zapukać (Antosia to te czarne).
Cóż więc pozostaje innego jak tylko wziąc się do pracy by to marzenie jak najszybciej mogło się spełnić.

 

Wszystkie osoby chętne do pomocy w spełnieniu tego marzenia bardzo prosimy o kontakt:
tel. 609 576 482 lub e-mail k.bzdzion@gmail.com

spełnienie marzenia

2011-11-16

 

Marzenie Antosia spełniło się! Kiedy przyjechaliśmy do naszego marzyciela, był już wieczór a chłopiec ze zniecierpliwieniem na nas czekał. Rodzina przyjęła nas bardzo gorąco. Żeby nie przedłużać niepewności chłopca, od razu przystąpiliśmy do spełniania marzenia. Wspólnymi siłami podłączyliśmy konsolę. Antoś wszystko nadzorował, bo jak się okazało, zna się znakomicie na jej obsłudze. Chłopiec wykazał się ogromną cierpliwością, kiedy już przygotowany do gry , czekał na uruchomienie sprzętu. W końcu na ekranie pojawiła się pierwsza gra - samochody! Radość była ogromna! Kiedy auta ruszyły, nasz Marzyciel już zapomniał, co się dzieje wokół niego. Trzeba jednak przyznać, iż radził sobie znakomicie. Spotkanie przebiegało w przemiłej atmosferze, jednak zbliżała się noc i postanowiliśmy zostawić szczęśliwego Antosia już samego z rodzicami. Na pożegnanie otrzymaliśmy piękne podziękowania, uściski oraz ramki ze zdjęciami chłopca. Cieszymy się, że marzenie Antosia się spełniło i że mogliśmy tego wieczoru widzieć wielką radość na jego twarzy. Życzymy udanej zabawy  i  ciągłego zdobywania miejsca na  podium!