Moim marzeniem jest:

spotkanie z Tomaszem Adamkiem i wspólny trening

Maciek, 7 lat

Kategoria: spotkać

Oddział: Warszawa

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2011-10-03

Kiedy przyszłyśmy na oddział Centrum Zdrowia Dziecka, powitał nas nasz nowy Marzyciel - Maciek.  Chłopiec jest bardzo radosny i żywiołowy.

Ponieważ Maciek jest bardzo bystrym chłopcem, kupiłyśmy mu grę planszową, nad którą trzeba było się trochę pogłowić. Jednak, kiedy zgłębiliśmy jej zasady, rozpoczęła się świetna zabawa.

Przedstawiłyśmy mu cztery kategorie marzeń, czyli

BYĆ

DOSTAĆ

SPOTKAĆ

ZOBACZYĆ

Chłopiec miał wiele pomysłów, jednak po zastanowieniu okazało się, że Jego największym marzeniem jest spotkanie z Tomaszem Adamkiem i wspólny trening.

spełnienie marzenia

2011-10-14

 

W dniu dzisiejszym doszło do wspaniałego spotkania. Tomasz Adamek , Gladiator złamany w trakcie 2 tygodniowego pobytu w Polsce poddał się anginie. Schorowany próbował uciec od spotkania z chorym Maćkiem Krasnodębskim. Życzenie chłopca aby spotkać mistrza boksu Tomasza Adamka było silniejsze nawet od jego choroby.

Maciek dziś rankiem przyjechał z rodzicami do Warszawy Międzylesia ,do Centrum Zdrowia Dziecka .Z rodzinnej mazowieckiej wioski Sadowe oddalonej około 85 km od Warszawy przyjechał na zabiegi lekarskie, po przebytej operacji guza mózgu. Dzień przed wyjazdem do Warszawy trwały usilne starania, aby doszło do spotkania Maćka z Tomaszem Adamkiem , który następnego dnia miał napięty program pobytu i wylatywał po południu do USA.

W trakcie porannego pobytu w Centrum Zdrowia Dziecka Mama Joanna i Tata Mariusz ,uprosili lekarzy aby przyjęto Maćka jako pierwszego pacjenta. W tajemnicy powiedzieli lekarzom ,że jeżeli się pośpieszą to Maciek zrealizuje swoje marzenie życia i spotka się jeszcze dziś ze swoim idolem  Tomaszem Adamkiem. Lekarze wysłuchali rodziców i wykonali zaplanowane zabiegi . Niestety zalecono przejazd na dodatkowe zabiegi naświetlania radiologicznego w Instytucie Onkologii na ul. Wawelskiej. Rodzice zawieźli Maćka na kolejny zabieg  i podobnie jak za pierwszym razem wtajemniczyli lekarzy w plan spotkania z Adamkiem.

Lekarze zrobili szybko co do nich należało i już o godzinie 11.30 byli gotowi na spotkanie z Tomaszem Adamkiem. Użyczyłem swoich pomieszczeń biurowych i w nich doszło do tego wzruszającego spotkania.

Maciek dopiero jak wszedł z rodzicami do mojej firmy dowiedział się po co przyszli. Zobaczył na ścianie zdjęcia wielu polskich i zagranicznych pięściarzy. W korytarzu stał wielki na 2 metry wysokości fotogram jego idola Tomasza Adamka. Szok , zdziwienie i radość to kolejne następujące po sobie wrażenia widać było na twarzy Maćka. Wszedł do pokoju gdzie pośród kilku osób zatrzymał wzrok na Tomaszu Adamku. Przystanął i powiedział ,, o Tomek Adamek , tak to on żywy,, Maciek dopiero teraz zrozumiał ,że jest to spełnienie jego marzenia. Wśród osób zebranych  w pokoju rozpoznał bowiem , Beatę Pruszyńską wolontariuszkę z fundacji ,, Mam marzenie ,, ,która obiecała Maćkowi jeszcze w szpitalu  ,że marzenie jego spełni się.

Przywitał się z Tomaszem Adamkiem i usiadł blisko niego. Wpatrywał się długo w niego i po dłuższej chwili dał dowód na to jak bardzo się cieszy na to spotkanie.

Były pytania do Tomasza Adamka ze strony Maćka. W pewnym momencie Maciek powiedział ,że jego marzeniem było przeprowadzenie treningu bokserskiego z Tomaszem Adamkiem. Otrzymał od Tomasza Adamka propozycję tzw.tarczowania. Tomek wydawał komendy a Maciek uzbrojony w 12 uncjowe rękawice z autografami Adamka , jego trenera Rogera i Ziggy Rozalski  zadawał uderzenia. Po dwóch seriach treningowych Mistrz Adamek , ogłosił zebranym ,, Maciek będziesz mistrzem świata,,  Nikt nie dyskutował z tym oświadczeniem Adamka. Maciek oprócz cennych rękawic otrzymał, kubek z podobizną swojego idola, plakaty z autografami , koszulkę Team Adamek i sporo innych gadżetów. Maciek był bardzo szczęśliwy po spotkaniu. Mama Maćka powiedziała, że po powrocie do domu szalał z radości i pokazywał dowody na to że w Warszawie spotkał swojego idola.  Do lipca bieżącego roku oglądał wraz z Tatą Mariuszem i Dziadkiem walki Tomasza Adamka. Sam uprawiał już przez dwa lata JUDO i zdobył sporo wyróznień w tym pomarańczowy pas. W lipcu nieoczekiwanie zaczęła boleć go głowa , myślano na początku że to wynik uprawiania sportów walki. W trakcie badań lekarskich wykryto u niego guza mózgu. Konieczna była natychmiastowa operacja. W dniu 27 lipca a więc bardzo niedawno wykonano ją w Centrum Zdrowia Dziecka. To tam po zabiegu operacyjnym zdradził swoje marzenie wolontariuszce fundacji ,,Mam marzenie,,

I tak dzięki zaangażowaniu wielu ludzi doszło do tego spotkania . Dla wszystkich którzy doprowadzili do tego spotkania radosna twarz Maćka  ,była największą nagrodą. To wielki zastrzyk pozytywnej energii jaki dziś otrzymał jego chory organizm. Mamy nadzieję ,że niedługo zakończy się okres leczenia Maćka a w jego pamięci pozostaną wrażenia z dnia dzisiejszego. Maciek dostanie kolejną porcję wrażeń , bo nie sądzimy ,że Tomasz Adamek zapomni o swoim wiernym fanie z małej wioski Sadowe na Mazowszu. Dziś pokazuje dziadkowi i rówieśnikom swojego idola na wspaniałych plakatach o których też marzył.