Moim marzeniem jest:

Lustrzanka cyfrowa

Karolina, 16 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Rzeszów

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2011-08-27

 

W  gorące sobotnie popołudnie udałem się z wizytą do Karoliny- naszej nowej Marzycielki. Po przybyciu do domu zostałem ciepło przyjęty przez rodziców i samą Karolinę. Po przywitaniu wręczyłem lodołamacz- był nim album -poradnik, który pozwala doskonalić sztukę fotografii- czy jak robić piękne zdjęcia. Jak widać na zamieszczonych poniżej zdjęciach prezent nie tylko był miłą niespodzianką, ale będzie zapewne służył Karolinie do pracy nad niełatwą sztuką fotografii. Karolina za kilka dni rozpocznie naukę w liceum, a jej ulubionym przedmiotem szkolnym jest wychowanie fizyczne, z ukochaną siatkówką na czele. Karolina sama gra w nią, interesuje się rozgrywkami i zawodnikami,  a także chodzi na mecze Resovii. Sama w przyszłości chciałaby zostać zawodową siatkarką- by móc grać i czerpać z tego radość. Na co dzień Karolina często gra w siatkówkę, uwielbia swoje 2 koty i owczarka flandryjskiego. Karolina podczas naszej rozmowy wyjawiła mi swoje marzenie- chciałaby otrzymać aparat cyfrowy, lustrzankę wraz z obiektywem.  Często fotografuje mecze siatkarskie, lasy w okolicy jej domów- a posiada jedynie mały aparat fotograficzny, który ma ograniczone funkcje. Dlatego jej jedynym marzeniem jest otrzymanie wymarzonej lustrzanki- by móc robić jeszcze wspanialsze zdjęcia.  Podczas następnego spotkania Karolina obiecała , że pokaże mi zdjęcia z ostatniego wakacyjnego pobytu w Bieszczadach- a ja sam zapewniłem że też przywiozę trochę swoich zdjęć z wizyt w górach. Czas jak zwykle podczas takich spotkań umykał szybko, niepostrzeżenie. Zapewniłem naszą nową Marzycielkę, iż będziemy czynić wszystko by jej marzenie urzeczywistniło się, a nasze kolejne spotkanie było jak najszybciej możliwe.

 

Relacja i zdjęcia: Łukasz

 

 

 

spełnienie marzenia

2011-10-02

Niedziela od samego rana zapowiadała się fajnie.Razem z moją rodzinką udałam się do Rzeszowa.Celem naszego wyjazdu niby miały być"załatwienia ,które mnie nie dotyczą".Oczywiście uwierzyłam,bo niby dlaczego miałoby byc inaczej? Niespodzianka udała się w 100%,ponieważ do momentu przybycia do Urzędu Marszałkowskiego nie domyśliłam się zupełnie niczego.Nawet moja siostra,która nie potrafi niczego przede mną zataić,nie dała po sobie poznać,,ze coś ukrywa.Muszę przyznać,iż program przygotowany na tę okazję bardzo mi się spodobał.Szczególnie przypadł mi do gustu występ iluzjonisty,który popisał się wieloma niełatwymi sztuczkami. Również Cypisek rozbawił publiczność swoimi popisami.Po zakończeniu występu magików wszyscy wyszli na zewnątrz.Tam odbywały się pokazy walki na miecze średniowiecznych rycerzy i tańca rycerskiego. Przed naszym odjazdem otrzymałam w prezencie lustrzankę cyfrową!!! Byłam naprawdę wniebowzięta,ponieważ nigdy nawet nie miałam w dłoniach takiego sprzętu.Obawiałam się nawet,że nie poradzę sobie z jego obsługą. Aparat bardzo mi się spodobał.Jestem ogromnie wdzięczna wszystkim osobom, które miały wkład w spełnienie mojego marzenia.Jestem pełna podziwu dla ludzi ,którzyrobią coś dla innych zupełnie bezinteresownie.Mimo tego,że na ten dzień miałam zupełnie inne plany uważam go za przeszczęśliwy i jeszcze raz dziękuję sponsorom i wolontariuszom. Karolina 16 lat

 

Relacja: Marzycielka Karolina

Zdjęcia: Maciej