Pod koniec lipca wybrałam się na spotkanie z kolejnym marzycielem - Danielem. Nasza pierwsza rozmowa miała miejsce w szpitalu. Przed spotkaniem dowiedziałam się, że pasją Daniela jest piłka nożna, więc jako lodołamacz, czyli prezent „łamiący pierwsze lody”, Marzyciel dostał oficjalną koszulkę EURO 2012.

Wchodząc do pokoju zobaczyłam uśmiechniętą twarz Daniela. Po krótkiej rozmowie i opowiadaniach na temat podopiecznych fundacji i ich marzeniach, Daniel przystąpił do rysowania tego, czego pragnie najbardziej. Na pierwszym miejscu znalazł się komputer, ale nie byle jaki komputer! Jak Marzyciel sam określił - musi być „wypasiony”! Taki, na którym można grać we wszelkie możliwe gry bez problemów technicznych. Do komputera pewnie przydadzą się gry - Daniel czeka na najnowszą wersję gry FIFA, której premiera już niedługo. Drugim marzeniem okazał się rower górski, jednak myśl o nowym komputerze zawładnęła Danielem w pełni i sprawiała, że uśmiechał się jeszcze szerzej.

Porozmawialiśmy jeszcze chwilę o zainteresowaniach Daniela, lecz co do marzenia nie miał żadnych wątpliwości. Teraz przed nami trochę pracy, aby młody piłkarz - informatyk był w stu procentach zadowolony z nowego sprzętu.


Relacja: Kasia G.