Moim marzeniem jest:

xbox z kinect i telewizorem

Sławek, 11 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Katowice

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Pani Bożena Skalska-Zając wraz z synem Krzysztofem

pierwsze spotkanie

2011-02-22

Smutny i pochmurny dzień okazał się, mimo złej pogody, pełnym radości dobrym dniem.

Tego dnia poznałyśmy nowego marzyciela, Sławka. Od razu kiedy weszłyśmy na sale marzyciel powalił nas cudownym uśmiechem! Powiało naprawdę dużą dawką optymizmu!

 

Kiedy dałyśmy marzycielowi lodołamacz – klocki lego BIONICLE - na twarzy pojawił się jeszcze piękniejszy uśmiech! Kiedy zapytałam Sławka czy lubi takie klocki, wykrzyknął “Jasne, Super”. Zaczęliśmy rozmowę na temat pasji Sławka, opowiadał nam o grach komputerowych, przygodowych , o których my – dziewczyny, nie miałyśmy zbyt dużego pojęcia. Jednak nie przeszkadzało to marzycielowi w kontynuowaniu opowieści na temat własnych pasji. Kiedy zapytałam go o czym marzy, odpowiedział od razu “o Xboxie z kinectem”. Kiedy zaproponowałam Sławkowi abyśmy poszli pooglądać Xbox'a, który znajduje się w szpitalu, nasz marzyciel w 3 sekundy był gotowy do wyjścia i pędził tak szybko, że nie mogłam za nim nadążyć. W pewnym momencie Sławek krzyknął: “Kryć się! Pani z Polskiego!” Jednak mama uspokoiła go, z racji tego, że teraz ma gości i nie musi się obawiać Pani nauczycielki. Stało się dla nas jasne, że nasz marzyciel to prawdziwy fan sportu i wychowania fizycznego, a język polski to nie jest jego ulubiony przedmiot w szkole. Pani z polskiego nie okazała się wcale straszna;) Uśmiechnęła się do nas ciepło i powiedziała, że cieszy się, że Sławek ma dziś gości. Nasz marzyciel kiedy poczuł, że nie zostanie zagoniony do książek, rozluźnił się. Zaraz potem Sławek przystąpił do gry. Był całkowicie zaangażowany, aż miło było patrzeć. Marzyciel zaprezentował nam grę w kręgle oraz boks.Potem udaliśmy się do pokoju, żeby ustalić szczegóły i ciepło pożegnałyśmy się z marzycielem.

 

Mamy nadzieję, że już niedługo spotkamy się ze Sławkiem, po to by spełnić jego marzenie.

spełnienie marzenia

2011-04-10

Serdeczne podziękowania dla Pani Bożeny Skalskiej-Zając wraz z synem Krzysztofem oraz dla Przyjaciół Pani Bożeny.

 

 

"Składam najserdeczniejsze podziękowania Osobom z Fundacji "Mam Marzenie", dzięki którym mogłam przyczynić się do spełnienia marzenia Sławka i ujrzenia w jego uśmiechu prawdziwej radości. W szczególności dziękuję moim Przyjaciołom, wspaniałym ludziom, wybitnym lekarzom, którzy prezent Sławkowi przekazali.

Najserdeczniej wszystkich pozdrawiam z Portugalii, a zwłaszcza Sławka - odważnego i dzielnego chłopca o pięknych oczach i uśmiechu. Wszystkim składam Najlepsze Świąteczne Życzenia, przede wszystkim zdrowia."


Bożena Skalska-Zając

 

 

Niedzielny wiosenny poranek, pogoda piękna, słonko świeci od samego rana, dzień niezwykły, ponieważ to dziś spełniamy marzenie Sławka! Wyjeżdżamy rano, 30 km dzieli nas od magicznej Łąki w której mieszka nasz marzyciel.

Kiedy tylko pojawiamy się na podjeździe domu Sławka, za firanką widzę ciekawskie i radosne oczy marzyciela, widać, że nie może się już doczekać. My jednak oczekujemy na przybycie przyjaciół Pani Bożeny Skalskiej-Zając, która zrealizowała marzenie chłopaka przysyłając nam jego wymarzony sprzęt.


Wkrótce jesteśmy już wszyscy w komplecie... i w końcu spotykamy się ze Sławkiem i wręczamy mu xbox'a wraz z kinectem, telewizorem i grami!

Radość Sławka jest wielka, choć jest on na początku nieco onieśmielony. Telewizor i xbox szybko zostają podłączone i kilkanaście minut później Sławek gra już w kręgle, boks. Wszyscy się śmiejemy, ponieważ marzyciel wyczynia bardzo dziwne ruchy i miny przed telewizorem. W międzyczasie rodzice częstują wszystkich domowym ciastem i kawą. Widać, że gra na konsoli sprawia Sławkowi dużo radości. Sama jestem zaskoczona tym, jak fajnym urządzeniem jest xbox. Do świetnej gry dołącza tata i obydwoje pląsają przed telewizorem.

Dzięki niemu Sławek będzie miał motywację do tego, aby więcej się ruszać i mamy nadzieję, że przez to szybciej wróci do zdrowia!

Patrzenie na grającego i tańczącego marzyciela to sama przyjemność, a jego zadowolenie jest zaraźliwe. Niestety musimy opuszczać Sławka i jego wspaniałą wesołą rodzinkę, która jest dla nas bardzo miła. Żegnamy się z naszym radosnym marzycielem i wyruszamy w powrotną drogę z uśmiechem na ustach.

Mamy nadzieję, że xbox będzie sprawiał Sławkowi dużo radości..

 

Autor: Jagoda