Moim marzeniem jest:

Wyjazd do Grecji

Patrycja, 1997

Kategoria: zobaczyć

Oddział: Warszawa

Status marzenia: niespełnione

pierwsze spotkanie

2011-01-10

 

   Nowy Rok właśnie się rozpoczął, zatem przyszedł czas na odwiedziny u kolejnego Marzyciela. Tym razem postanowiłam odwiedzić Patrycję, wesołą i uśmiechniętą nastolatkę. W przypadku Patrycji przełamanie pierwszych lodów nie było konieczne, ponieważ nasza rozmowa od początku przebiegała bardzo sprawnie. Jednak naszą tradycją jest wręczanie drobnych podarunków, zatem Patrycji już na początku podarowałam niewielką paczuszkę zawierającą coś, co przyda jej się w praktyce, mianowicie książki na temat wychowania i pielęgnacji labradora. Dlaczego akurat ta rasa? A dlatego, ponieważ od kilku tygodni nasza Marzycielka jest dumną właścicielką czarnej suczki labradora o imieniu Koko. Oczywiście większość czasu spędziłyśmy na rozmowie o zwierzętach, wymieniając doświadczenia. Poza tym Patrycja zdradziła mi, że tuż po skończeniu liceum planuje iść na studia medyczne, dlatego też pobyt w szpitalu nie jest dla niej tylko koniecznością, ale również ma pewne wartości poznawcze. Tak się zagadałyśmy, że zupełnie zapomniałyśmy o celu mojej wizyty, jakim było poznanie marzenie Patrycji. Oczywiście jak każdy, dziewczynka ma wiele marzeń, jednak decyzja, które jest tym najważniejszym nie jest łatwa. W związku z tym Patrycja poprosiła o kilka dni na zastanowienie, na co oczywiście bez wahania wyraziłam zgodę. Zatem z niecierpliwością czekam na telefon od naszej Marzycielki - ciekawe, czym nas zaskoczy?