Moim marzeniem jest:

Laptop z Internetem

Radek, 10 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Wrocław

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

spotkanie

2008-06-30

 Znamy już marzenie Radzia! 

W poniedziałek po południu spotkaliśmy się ponownie z Radziem, naszym 10-letnim Marzycielem. Chłopiec ucieszył się na nasz widok i choć z początku był speszony, to z minuty na minutę stał się coraz bardziej rozmowny. 
Radzio cichutko wyznał, że dogłębnie sprawę przemyślał i największym Jego marzeniem jest właśnie laptop z internetem... 

Zatem znamy już marzenie Radzia, o którym wszyscy jesteśmy przekonani, że jest największe i najskrytsze!

spełnienie marzenia

2008-09-14

Nasz przyjazd do Piechowic niespodziewanie opóźnił się przez małe utrudnienia drogowe, mimo to w domu rodzinnym Radzia przyjęci zostaliśmy niezwykle serdecznie i ciepło. Choć nasze odwiedziny były zapowiedziane, nasz Marzyciel był bardzo zawstydzony, gdy nas ujrzał. Na widok dużego kolorowego pakunku i baloników aż zaniemówił z wrażenia :) Prezent szybko został rozpakowany i, ku ogromnej radości Radzia, okazało się, że paczka nie zawiera farbek i pędzelków (jak żartował tato Radzia ;), a tak wyczekiwany przez Chłopca laptop! Widok Radzia pochłoniętego bez reszty uruchamianiem nowego sprzętu, montażem internetu, instalacją gry wyścigowej nie budził wątpliwości - to było TO! :) Marzenie się spełniło, o czym Radzio sam nas zapewniał wielokrotnie :) Szczęściem Chłopca cieszyła się cała rodzina: nie odstępująca Go na krok młodsza siostrzyczka, przesympatyczni starsi bracia i rodzice. My sami zadowoleni jesteśmy nie mniej! :)

Radziu! Zgłębiaj tajniki informatyki, ćwicz logiczne myślenie, spostrzegawczość i spryt! Życzymy Ci, byś nie tracił pogody ducha i tego cudownego uśmiechu! Życzymy dużo zdrowia! Mamy nadzieję, że napiszesz do nas czasem maila...:)

pierwsze spotkanie

2008-06-24

We wtorkowe południe poznaliśmy naszego Marzyciela, 10-letniego Radzia, który czekał na nas razem z mamą. Uroczy chłopiec, początkowo troszkę skrępowany, zawstydzony, z każdą chwilą coraz więcej się uśmiechał i mówił o sobie :)
Magnetyczne klocki, które przynieśliśmy ze sobą, okazały się 'strzałem w dziesiątkę' - nie mogliśmy wyjść z zachwytu, jak ogromną wyobraźnię i zmysł techniczny ma Radzio! Podczas naszej rozmowy powstały ciekawe przestrzenne konstrukcje przypominające gwiazdy, statki kosmiczne... Wszystko uwieczniliśmy na zdjęciach, łącznie
z cudownym uśmiechem Radzia :)
Dowiedzieliśmy się, że chłopiec jest pilnym uczniem, lubi matematykę i przyrodę.
I jak to chłopcy w tym wieku, lubi psocić razem z rówieśnikami w każdej wolnej chwili od zajęć lekcyjnych ;)
Radzio opowiadał nam również o swoich starszych braciach i rok młodszej siostrze,
z którymi spędza bardzo dużo czasu, o pięknych okolicach podgórskich, w których mieszka. Wyznał nam, że tu w klinice bardzo brakuje mu komputera, a raczej możliwości pogrania w Jego ulubione gry komputerowe. Powiedział nam nieśmiało, że marzy o przenośnym komputerze, by podczas wyjazdów z domu mógł spędzać czas tak, jak lubi - grając w gry.
Wyczuliśmy jednak, że Radzio nie jest jeszcze pewny co do swojego największego marzenia. Obiecał nam mocno zastanowić się nad tym jeszcze kilka dni.
Czekamy z niecierpliwością na przyszły tydzień, kiedy poznamy najskrytsze marzenie Radzia!