Moim marzeniem jest:

Laptop

Klaudia, 7 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Wrocław

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Pani Ewa Wspaniały

  • Ksiądz Tomasz

pierwsze spotkanie

2010-10-09

 

Nasze pierwsze spotkanie z nową Marzycielką Klaudią odbyło się w Prokocimskim Szpitalu. Nie wiele wiedzieliśmy o dziewczynce przed samym spotkaniem. Mama Klaudii zdradziła nam że dziewczynka lubi lalki Barbie! Co okazało się strzałem w dziesiątkę przy wyborze lodołamacza.

Klaudia jest 7 letnim druhem- choć jeszcze bez odznaczeńJ , parafialną chórzystką i wyśmienitą śpiewaczką. Uwielbia bajki, beztroską zabawę z młodszą siostrą. Wszystko to razem z jej nieograniczoną pogodą ducha i charyzmą potrafi zaczarować od pierwszego spotkania. Dziewczynka pomimo nękających ją chorób i przewlekłych pobytów w szpitalach zachowuje wspaniały nastrój.

Na pytanie o jej największe marzenie Klaudia bez namysłu odpowiada że pragnie laptop, który pomoże jej zgubić szpitalną nudę. Da jej trochę rozrywki na szpitalnym łóżku. Najlepiej jakby komputer był fioletowy! Tak, tak! Taki dziewczęcy! Piękny i wymarzony! Klaudia od razu zauroczyła nas c całą sobą. Z takim samym zapałem i radością będziemy starać się spełnić marzenie Klaudii, jak Ona rozwesela nas podczas tego spotkania! 

 

 

spełnienie marzenia

2010-12-12

 

Są takie chwile, kiedy świat przybiera kolor różowy!!!! Mimo zimna i błota pod nogami, w radosnym nastroju, przybyłyśmy do Oławy by w gościnnej salce parafialnej przy kościele św. Piotra i Pawla, uszczęśliwić naszą marzycielkę, Klaudię. Pomieszczenie udekorowałyśmy fundacyjnymi balonikami, na stole zagościło ciasto i napoje a na honorowym miejscu pysznił się przepiękny tort w kształcie Barbie. Przed godz.17 zaczęli przybywać pierwsi goście, koleżanki i koledzy ze scholi, przedstawiciele lokalnych mediów a także ulubieniec tutejszych dzieci ks. Tomasz. Nasza Majka przeistoczyla sie w postać lalki Barbie i mimo, że pod wplywem emocji, zamek na plecach nie wytrzymał, wygladała jak kopia oryginału /w tym wypadku tortowego/. Zgasiłyśmy światło i nastało pełne napięcia oczekiwanie na nieświadomą niespodzianki bohaterkę wieczoru. Światlo rozbłysło..... a Klaudia zaniosła sie płaczem!!! Sporą chwilę trwało zanim udalo mi się ją uspokoić. Przesadziłyśmy chyba trochę z tym elementem zaskoczenia... no, ale potem poszło już wszystko po naszej myśli. Na widok różowego tortu oczy Klaudii rozbłysły i z żalem zaczęła go kroić, by poczęstować wszystkich gości. Po części konsumpcyjnej inicjatywę przejęła nasza Majka-Barbie i rozpoczęły się wspólne gry i zabawy a także śpiewy przy akompaniamencie ks. Tomka. Nastrój zrobił się bardzo rodzinno-radosny i przyszedł czas na najważniejszy punkt programu. Majka znikła, by za chwilę pojawić się w roli Dobrej Wróżki i wręczyć prezenty. W pierwszej kolejności Marzycielka otrzymała gry komputerowe, potem fioletowego laptopa a na końcu różową torbę /na laptopa/ z myszką również tego koloru. Oczy Klaudii robiły sie coraz większe a z buzi nie znikał wyraz niedowierzania i coraz radośniejszy uśmiech. My i reszta obecnych, przestaliśmy istnieć, jej uwaga skupiła się już tylko na prezentach. Była naprawdę szczęśliwa!!! To poczucie szczęścia udzieliło się nam wszystkim i wracając z imprezy w coraz większym śniegu i mrozie widziałyśmy wszystko w kolorze różowym a Klaudia tej nocy miała bez wątpienia różowe sny!!!

Serdecznie dziękujemy:

- Pani Ewie Wspaniały z Krakowa za ufundowanie laptopa dla Klaudii
- Sony Centre
za wspaniałą obsługę i pomoc
-
cukierni "Tortissima" z Kopaliny za pyszny tort "Barbie"
-  wypożyczalni strojów "Kostium"
za użyczenie sukienki Barbie
- przedstawicielom oławskich mediów
- księdzu Tomaszowi
za nieocenioną pomoc w realizacji marzenia
- oraz wszystkim gościom, którzy sprawili, by ten dzień stał się dla
naszej Marzycielki wyjątkowym