Moim marzeniem jest:

Telewizor plazmowy 45"

Wojtek, 12 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Lublin

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2010-05-13

W czwartkowe popołudnie mieliśmy przyjemność poznać naszego nowego marzyciela Wojtka, który w tym czasie przebywał w  Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Lublinie. Wojtek leżał‚ na sali z dwoma rówieśnikami. W ich pokoju był‚ również jego tato, gdy ich zastaliśmy, razem czytali komiks Kaczora Donalda. Wojtek okazał‚ się bardzo sympatycznym chłopcem, i chociaż na początku był‚ troszkę nieśmiały, cały czas można było wyczuć jego radość z naszego spotkania. Z tajnych źródeł dowiedzieliśmy się, że pasją Wojtka jest motoryzacja i gry komputerowe. Dlatego wspólnie zgodziliśmy się, że najlepszym prezentem do przełamania pierwszych lodów, będzie gra komputerowa z wyścigami samochodami. Wojtek bardzo ucieszył‚ się z prezentu,  i nie zwlekając razem z Krystianem natychmiast  zaczęli instalować gry na komputerze.

Po chwili rozmowy przyszedł czas aby zadać Wojtkowi pytanie „Co jest Twoim największym marzeniem?” . bez chwili wahania oznajmił‚ nam że marzy o kosiarce samojezdnej na której mógłby jeździć po ogródku. Wojtek widział kiedyś jak jego sąsiad kosił trawę takim pojazdem i bardzo chciałby mieć podobne urządzenie. Gdy zapytaliśmy o tzw. marzenie awaryjne Wojtek powiedział, że nie ma innego marzenia. Po chwili rozmowy pożegnaliśmy się z Wojtkiem i jego tatą.

Niestety fundacja "Mam marzenie" nie może spełnić marzenia Wojtka, ze względu iż kosiarka może stwarzać zagrożenie dla zdrowia chłopca. dlatego już niebawem będziemy mieli przyjemność ponownie spotkać się z naszym Marzycielem aby poznać jego inne marzenie, które będziemy mogli spełnić.

 

spotkanie

2011-03-29

Wtorkowy dzień rozpoczął się dla Natalii i dla mnie od misji specjalnej – wycieczki do DSK i spotkania z Wojtkiem. Nie obyło się jednak bez małych problemów, bowiem największą trudność sprawiło nam – wolontariuszkom dotarcie na umówione miejsce. Jak się okazuje wśród labiryntu szpitalnych korytarzy odnalezienie Poradni Hematologicznej nie jest zadaniem łatwym.

Ale wróćmy do najważniejszego – naszego Marzyciela Wojtka. Wojtek to bardzo sympatyczny, skromny, trochę nieśmiały chłopak. Jego największe marzenie  poznane na pierwszym spotkaniu bardzo nas zaskoczyło. Niestety jak już pisała Ewa Niestety fundacja "Mam marzenie" nie może spełnić marzenia Wojtka, ze względu iż kosiarka może stwarzać zagrożenie dla zdrowia chłopca. Okazało się jednak że Wojtek ma również inne marzenie. Zapytany przez nas, zdradził nam, ze zaraz po kosiarce jego największym marzeniem jest mieć własny, duży, najlepiej 45” telewizor plazmowy.

Gdy już dowiedziałyśmy się o czym marzy Wojtek porozmawiałyśmy sobie jeszcze trochę i niestety trzeba było się pożegnać. Znamy już Marzenie Wojtka, teraz trzeba zebrać wszystkie siły by móc je jak najszybciej zrealizować.

 

Jeśli chcesz pomóc w realizacji marzenia Wojtka skontaktuj się z nami:

Kasia: katarzyna.januszewicz@mammarzenie.org, tel: 696001697

Krystian: krystian.kulasza@mammarzenie.org, tel: 515199623

spełnienie marzenia

2012-04-21

 

 

To była długa podróż, ale za to jaka satysfakcjonująca!

Jak na dalekie podróże przystało trzeba się do nich odpowiednio przygotować. Nasze polegały na zatankowaniu baku do pełna, zapakowaniu „marzenia" na siedzenie, które wypełniło całą przestrzeń z tyłu i niezbędne przy tak słonecznej pogodzie okulary . Niczym agenci amerykańskich służb specjalnych wyruszyliśmy z Krystianem na piękne Podkarpacie do naszego Marzyciela Wojtka. Jako, że to dla nas „nowy teren" nie obyło się bez pomocy GPS i życzliwych mieszkańców. W końcu po wielu wskazówkach, jak po nitce do kłębka trafiliśmy na miejsce. Mina Wojtka kiedy nas zobaczył mówiła wszystko, była dla nas po prostu bezcenna. Po wielu przygodach udało się zrealizować jego marzenie jakim był telewizor plazmowy 47''. Dla mnie, filigranowej dziewczyny, był on tak wielkim „cudem", którego nie byłabym wstanie objąć całą rozpiętością swoich ramion. Wojtek zapalony fan piłki nożnej planuje śledzić na nim wszystkie mecze zbliżającego się Euro w towarzystwie bliskich i swoich kolegów. Chłopiec z pomocą brata i Krystiana rozpakował wielkie pudło i z ogromnym zaangażowaniem i błyskiem w oku zajął się montowaniem wszystkich części. Minęła zaledwie chwila i wszystko znalazło się już na właściwym miejscu. Kiedy wszystko było gotowe zasiedliśmy przed telewizorem i czekaliśmy na premierę. Byliśmy pod wrażeniem efektu. Mama Wojtka powiedziała, że „ Teraz można wejść do tego telewizora i samemu grać w filmie". Nasz Marzyciel bardzo cieszył się z naszej wizyty i ze swojego nowego „okna na świat", uśmiech przez całą naszą wizytę nie znikał mu z buzi.

Cieszymy się bardzo, że udało nam się zrealizować kolejne marzenie! Przede wszystkim pragniemy podziękować Firmie Philips za pomoc w realizacji marzenia, za zaangażowanie i okazane serce.

 

Relacja: Beata N.