W niedzielne popołudnie udałyśmy się razem z Asią A. i Asią R. do szpitala przy ul. Unii Lubelskiej, aby poznać naszą nową podopieczną - 11-letnią Sandrę. Na szpitalnym korytarzu dołączyła do nas Ania K., robiąc nam miłą niespodziankę.
Na miejscu przywitała nas Sandra i jej tata. Lodołamaczem był pluszowy miś, z którym później Sandra dzielnie pozowała do zdjęć. Początkowo dziewczynka nie była rozmowna, ale po krótkim czasie się rozkręciła. Opowiadała nam o swoich ulubionych zajęciach, o przedmiotach, których lubi się uczyć, a także o zwierzątkach, które posiadała. A było ich całkiem sporo, począwszy od kanarka, poprzez rybki, żółwia, chomika a na króliku-psotniku kończąc. Momentami rozmowa przybierała formę babskich plotek i nie ma się czemu dziwić;) W końcu przyszedł czas, aby dowiedzieć się tego, co nas najbardziej interesowało, czyli jakie jest największe marzenie Sandry. Opowiedziałyśmy troszkę o rodzajach marzeń jakie możemy spełniać, choć jak się okazało nie było to konieczne, ponieważ Sandra była dobrze przygotowana do tej rozmowy. Wymieniła nam kilka swoich marzeń: PlayStation, Ciastolinę, specjalnego misia do kolorowania i telewizor. Po chwili jednak okazało się, że dziewczynka najbardziej marzy o.. najnowszym modelu PlayStation! Chciałaby również otrzymać do niego gry: swoją ulubioną grę z kangurkiem, a także jakieś wyścigówki.
Skoro już wszystko wiedziałyśmy, nie pozostało nam nic innego jak pożegnać się z Sandrą z nadzieją, że niedługo się zobaczymy i wyruszyć na poszukiwanie dobrej duszyczki, która pomoże nam spełnić marzenie dziewczynki.
Sandro, postaramy się aby Twoje marzenie spełniło się jak najszybciej!

Jeśli chcesz spełnić marzenie Sandry, skontaktuj się z:
Anią Lang - koordynatorką FMM o/Szczecin
tel: +48 515 199 626
e-mail: anna.lang@mammarzenie.org

W niedzielne południe Marysia, Gosia i Piotrek pojechaliśmy do Świdwina na spełnienie marzenia 11-letniej Sandry. Po drodze wstąpiliśmy do Ani Lang po balony i dyplomy. Droga minęła szybko i przyjemni, dzięki umiejętnościom prowadzenia samochodu naszego Piotrka.

Rodzice nie zdradzili Sandrze, że przyjedziemy, więc z zaskoczeniem odbierała od nas fundacyjne balony, gdy stanęliśmy w drzwiach mieszkania. Po chwili Sandra z przejęciem odpakowywała swój prezent - Play Station 3. Tata od razu podłączył sprzęt i mógł pograć z córą w nową grę. Przyznał się, że to on częściej gra na PS, bo Sandra bardzo lubi patrzeć jak on to robi.  Cała wizyta minęła w miłej atmosferze. Rozmowę tylko czasem przerywał hałasujący królik Maniek, wyraźnie podekscytowany przybyciem gości.

Po miłym ugoszczeniu wolontariuszy i pysznym poczestunku, Sandra stwierdziła, że już tego dnia nie wstaje od nowego PS3. 

Bardzo dziękujemy za pomoc przy spełnieniu marzenia:

- Publicznej Szkole Podstawowej Nr1 im.Orła Białego  w Świdwinie

- Przychodni Medycyny Rodzinnej ul. Szafera 16-18 w Szczecinie.