Moim marzeniem jest:

Nowy wystrój pokoju

Mirela, 17 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Wrocław

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2006-02-09

 

„Który to blok, dziewczyny?"- padło w słuchawce pytanie Iwony. Tego zimowego popołudnia czekałyśmy już na nią z Ramoną pod domem naszej nowej Marzycielki Mireli. Ciężko było nam jednak wspomóc koleżankę, jako że wszystkie bloki wokoło wyglądały identycznie. Po chwili (i po- jak sama Iwona się przyznała- konsultacji z ośmioma osobami) byłyśmy już jednak w komplecie.

Nasza nowa Marzycielka przyjęła nas bardzo serdecznie; czekała na nas wraz ze swoimi Rodzicami. Poznałyśmy również brata Mireli, Damiana, i tylko żółw dziewczynki „przekimał" w łazience całą naszą wizytę (ale ten zostanie ponoć taki niewzruszony aż do wiosny...). Mirela to bardzo ładna, wysoka (tak, tak, mojego wzrostu!) dziewczyna. Podczas spotkania opowiadała nam trochę o sobie, między innymi o swojej szkole (bardzo dobre i znane wrocławskie liceum), nauce i nauczycielach, którzy teraz przychodzą do niej na nauczanie indywidualne.

Zapytana o swoje marzenia i po przedstawieniu przez nas czterech kategorii, na jakie ogółem można marzenia podzielić, Mirela wymieniła dwa: urządzenie pokoju i komputer. Po krótkim namyśle położyła wyraźny nacisk na pierwsze z nich. Dziewczynka nie ma konkretnego pomysłu, jak jej pokój miałby wyglądać. Rozmawiałyśmy o programach, jakich niemało można obejrzeć w naszej telewizji, w których wystrojem domu, mieszkania, czy pokoju właśnie zajmuje się ekipa specjalistów: stylistów, dekoratorów itp. Wizyta takich fachowców, którym jeden rzut oka na dane pomieszczenie wystarczy, by sypać jak z rękawa pomysłami na jego urządzenie to właśnie marzenie Mireli. Z chęcią wysłuchałaby sugestii i propozycji „znawców tematu", by następnie zdecydować się na którąś z nich i oddać w ręce ekipy fachowców swój pokój (mały, ale bardzo przytulnie i z gustem urządzony przez samą Mirelę- rozumiemy jednak jak najbardziej potrzebę i chęć zmian).

Nie ukrywam, bardzo spodobało nam się marzenie Mireli. Zrobimy co w naszej mocy, aby znalazło się w gronie tych spełnionych...

Dziękujemy, Mirelo, za przemiłe spotkanie z Tobą i Twoją Rodziną (ciasto było pyszne, Pani Ludmiło!).

 

spełnienie marzenia

2007-04-06

 

Nie sposób nie trafić do pokoju Mireli- znajduje się dokładnie naprzeciwko wejścia do mieszkania. Teraz, gdy w progu domu rodzinnego Marzycielki stanie dawno niewidziany gość, jego oczom ukaże się zupełnie inny widok. Pokój dziewczynki zmienił bowiem po remoncie zupełnie swoje "oblicze"- wszystko dzięki pomocy wielu wspaniałych ludzi, od autorów projektu zaczynając.

Z dwóch stron wiszą śliczne, robione na wymiar, specjalnie dla Mirelki meble w kolorze jasnego klonu. Pod oknem stoi takie samo biurko, do kompletu. Siedząc przy nim na pięknym i zarazem wygodnym skórzanym fotelu (w kolorze groszkowym, dokładnie takim, jak jedna ze ścian) nasza Marzycielka z pewnością nie będzie miała problemu z odrabianiem prac domowych. Pod drugą ścianą stoi wygodna wersalka nakryta piękną kapą- wszystko w tej samej tonacji, dla odmiany bordo. Całości dopełniają i nadają charakteru całemu pokojowi: lustro oraz batik w oprawie orientalnej, szafka na damskie "bibeloty", pufa z liści bananowca, a także lampiony ze szklanymi paciorkami oraz obraz z motywem indyjskim. Niespodzianka i duża ciekawostka znajduje się natomiast nad głową Marzycielki- jest to oświetlenie światłowodowe dające efekt trójkolorowej galaktyki. Hm, pod tak pięknym "gołym" niebem sama mogłabym spać:-).

Naprawdę bardzo przytulny i ładny jest teraz pokoik naszej Marzycielki! Całkowicie zmienił się jego wystrój- radykalnie, ale jak najbardziej na lepsze. Jestem pewna, że Mirelka z ochotą będzie teraz zapraszać na swoje "włości" znajomych, przyjemnością będzie dla Niej samo przebywanie we własnym pokoju: czy to podczas nauki, czy też wypoczynku (tak, ma się rozumieć, że przy tym drugim przyjemniej;-)). A przede wszystkim: jestem przekonana (i tego Ci, Mirelko, życzę), że aura tego pokoiku doskonale wpłynie na samopoczucie naszej Marzycielki. W takich ślicznych czterech ścianach nie pozostaje bowiem Mireli chyba nic innego, jak nabierać sił i zdrowieć, zdrowieć i jeszcze raz zdrowieć:-)!

Wielkie podziękowania składamy:

Studiu Projektowemu Czajkowsky Studio - w szczególności Paniom Barbarze Węgrzyn, Dorocie Łabińskiej i Monice Hołyk- za wykonanie projektu urządzenia pokoju oraz fachowe doradztwo w tym zakresie; zakup m.in. kapy, lampionów, obrazu i folii do oklejenia szafy, jak też wykonanie nadruku na drzwi

Firmie Alfa - Zeta Sp. z o.o. za podarowanie zestawu światłowodów wraz z generatorem

Panu Romanowi Pachnikowi z firmy ERPE za wykonanie z ww. zestawu oświetlenia sufitowego, dającego efekt galaktyki

Fabryce Mebli GAWIN za podarowanie Marzycielce wersalki

Firmie Castorama Polska Sp. z o.o., w szczególności Panu Arturowi Świtoniowi- Dyrektorowi Sklepu, za darowiznę w postaci wykładziny oraz wszelkich niezbędnych materiałów budowlanych, farb itp.

Firmie Nowy Styl, która podarowała Mireli wymarzony fotel skórzany

Firmie Orient Art  za dar w postaci obrazu- batiku z motywem indyjskim

Pani Krystynie Dudkowskiej z firmy "Artbox" za własnoręczne wykonanie do ww. obrazu wspaniałej, orientalnej ramy

LO nr VII we Wrocławiu: pani Wicedyrektor Katarzynie Moskwa oraz uczniom szkoły za pomysł i zorganizowanie zbiórki, z której cały dochód przekazany został Mireli na zakup wszelkich potrzebnych dodatków do pokoju

Serdecznie wszystkim DZIĘKUJEMY :-)!