Moim marzeniem jest:

Aparat cyfrowy

Daniel, 14 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Gorzów Wielkopolski

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • klienci sklepu Tesco

pierwsze spotkanie

2007-10-26

                          "Iść za marzeniem i znowu iść za marzeniem, i tak zawsze aż do końca." - Joseph Konrad

W piątek wczesnym rankiem razem z Anią i Grzesiem wyruszyliśmy do Ochli koło Zielonej Góry, gdzie czekał na nas nasz kolejny, wyjątkowy marzyciel 14-letni Daniel.
Mimo iż początkowo błądziliśmy, dzięki pomocy życzliwych ludzi, dość szybko udało nam się dotrzeć do celu. Ochla jest bardzo piękną miejscowością, otoczoną lasami. Zniecierpliwiony Daniel wraz z mamą Grażyną wypatrywali nas już na schodach swojego domku. Po miłym przywitaniu, radośni weszliśmy do bardzo cieplutkiego i przytulnego mieszkania marzyciela. Kiedy Ania wręczyła Danielowi lodołamacz w postaci Mp3, na ustach marzyciela pojawił się uśmiech, ale jeszcze bardziej elektryzujący uśmiech pojawił się u chłopca, na widok "super fajnych" butów firmy Nike.
Daniel jest bardzo pogodnym, uśmiechniętym, niezwykle kontaktowym chłopcem. W rozmowie zdradza nam, że jest strażakiem Ochotniczej Straży Pożarnej w Ochli, opowiada o swojej dziewczynie i gronie przyjaciół, którzy są dla niego bardzo ważni. Wielką pasją naszego Marzyciela są komputery. Chłopiec zdradza nam, że już wie, iż w przyszłości zostanie informatykiem. Od pierwszego spojrzenia ujmuje mnie niesamowitą serdecznością i radością, która z niego tak bardzo emanuje i zaraża wszystkich wokół. Opowieści o rodzeństwie starszym, młodszym, o szkole, o miejscowości, w której mieszka. co chwile w pokoju wybuchają salwy śmiechu. Po chwili naszego spotkania, dołącza do nas brat Marzyciela - Damian. Myślę, że Daniel i Damian to nie tylko bracia, ale przede wszystkim przyjaciele. Mogłabym pisać i pisać o rodzinie chłopca- jednym słowem mogę powiedzieć, że to cudni ludzie, a ja jestem szczęściarą, że mogłam ich poznać.
Po tych wszystkich miłych chwilach naszego spotkania przechodzimy do kulminacyjnego momentu, a mianowicie odkrycia marzenia Daniela, tego największego, najbardziej upragnionego, ukrytego na samym dnie serduszka.Jednak nie jest to proste, bo w momencie, gdy prosimy Daniela o to, by nam narysował cztery kategorie marzeń, to chłopiec nie wie, co wybrać. Ale po godzinnej "burzy mózgów" okazuje się, że tym największym marzeniem jest aparat cyfrowy, którym mógłby robić zdjęcia na przykład w Grecji, gdy spełni się jego drugie marzenie. 
Trudno nam wychodzić z tak ciepłego i pełnego miłości domu. Ale już nasz czas. Wychodzimy bogatsi, weselsi i znowu wiemy, że radość i nadzieja przychodzi wraz z drugim człowiekiem. 

Bardzo dziękujemy Monice i Sławkowi z Chwalęcic za odtwarzacz MP3 podarowany Danielowi. 

Jeżeli chcesz pomóc spełnić marzenie Daniela skontaktuj się z nami: 

Telefon: +48 609 844 675
Email: gorzow@mammarzenie.org
Relacja: Asia

 

inne

2007-12-12

To był wyjątkowy ranek. Budzę się w świetnym humorze gdyż wiem, że dziś niepowtarzalny dzień! 12.12.2007 to magiczna data, bardzo niezwykła, wyjątkowa i tak bardzo wyczekiwana, to dzień, w którym marzenie naszego Marzyciela Daniela zostanie spełnione. Pełni optymizmu i radości wyruszyliśmy w podróż do Zielonej Góry, by tam kolejny, już 34 raz uczestniczyć w magicznym wydarzeniu. Tym razem zaszczytu spełnienia marzenia doznał 14-letni Daniel z Ochli, marzący o aparacie cyfrowym.

Wczesnym rankiem docieramy do Ochli, by porwać Marzyciela do Zielonej Góry, gdzie czekała go wielka niespodzianka. Gdy przybyliśmy wraz z Danielem do Lubuskiej Szkoły Fotografii przywitało nas grono zielonogórskich dziennikarzy. Marzyciel troszkę zdenerwowany w blasku fleszy szybko rozpakował z zielonego opakowania upragniony aparat cyfrowy i oczywiście jak na faceta przystało - nawet bez zbędnego czytania instrukcji uruchomił swój sprzęt i z wielkim błyskiem w oku zaczął fotografować zielonogórskich dziennikarzy. Ale to dopiero początek niespodzianek. Daniel rozpakowuje kolejne prezenty a są nimi niezbędne dla profesjonalnego fotografa baterie i ładowarka do aparatu, dodatkowa karta pamięci i statyw, który zabierze z sobą w plener w góry albo nad morze. Chłopiec zdradza nam, że teraz każdą wolną chwilę zamierza poświęcić swojej pasji. Następnie przychodzi pora na przygotowany przez Lubuską Szkołę Fotografii szybki kurs fotografii. Daniel wraz z profesjonalistą, wykładowcą znika do pracowni warsztatowej, ciemni fotograficznej, gdzie przechodzi szkolenie. Ale to dopiero początek zdobywania wiedzy o technikach i metodach fotografowania, gdyż od środy 12-12-2007 Daniel zostaje studentem Lubuskiej Szkoły Fotografii. I tak około godziny trzynastej dobiega końca pierwsza lekcja fotografii, po której głodni, pełni wrażeń udajemy się na pizze! Bardzo cieszymy się, że mogliśmy spełnić Twoje największe marzenie Danielu i że mogliśmy poznać tak wspaniałego, energicznego chłopaka. Trzymamy kciuki i czekamy na Twoje pierwsze sukcesy - może w przyszłości zostaniesz słynnym fotografem.?

 


Sponsorzy:
Za pomoc w spełnieniu marzenia Daniela serdecznie dziękujemy:

Klientom gorzowskiego hipermarketu TESCO, dzięki którym udało nam się uzbierać pieniążki na aparat Daniela.

Salonowi Komputerowemu VOBIS S.A. FILIA V-376 CH ASKANA za statyw, dodatkową kartę pamięci oraz baterie i ładowarkę do aparatu!!!

Lubuskiej Szkole Fotografii , która zgodziła się nam pomóc, udostępniła nam swoją pracownie warsztatową, ciemnię fotograficzną, a także zajęła się szkoleniem Marzyciela.