Moim marzeniem jest:

Mały telewizorek

Ania, 10 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Wrocław

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2008-09-20

 

Ania pochodzi z Lubina i ma 10 lat. Odwiedziłyśmy Anię w sobotę w Klinice. Razem z mamą czekały na nas około południa. Przywitała nas przemiła, śliczna dziewczynka o okrągłej uśmiechniętej buzi. Na początku bardzo cichutka i spokojna, odrobinę nieśmiała, z każdym naszym pytaniem rozkręcała się coraz bardziej, aż w końcu zupełnie się rozgadała:) A było o czym, gdyż Ania jest bardzo aktywną i utalentowaną dziewczynką. Okazało się, że Ania od prawie czterech lat tańczy w klubie tanecznym Muza w swoim rodzinnym mieście. Tańczy taniec nowoczesny, jazz i hip-hop i absolutnie to uwielbia. Tańczyła już na wielu pokazach, jest odważna, lubi tańczyć przed publicznością i zupełnie nie ma tremy. Lubi też aktywnie spędzać czas! Poza tańcem jeździ na rowerze, na łyżwach i na nartach, chciałaby też kiedyś nauczyć się dobrze grać w siatkówkę. Lubi zbierać kasztany podczas jesiennych spacerów i bardzo chciałaby mieć towarzysza tych spacerów... psa.
Ania marzy o piesku.
Najbardziej o małym yorku, który mieszkałby za szafą:) Niestety jest to chwilowo niemożliwe, ponieważ Ania sporo czasu spędza w szpitalach lub w łóżku i pieskiem nie miałby się teraz kto zajmować...
Ale Ania ma jeszcze jedno marzenie: telewizorek. Taki mały, który zmieściłby się na biurku i na którym mogłaby oglądać swoje ulubione taneczne programy i nie musiałaby już walczyć z tatą i pozostałymi domownikami o dostęp do pilota!:)

 

spotkanie

2008-12-12

 

Korzystając z tego, że Ania wraz z mamą akurat były we Wrocławiu, szybciutko zorganizowaliśmy spotkanie. A było bardzo miło! :-) Dziękujemy za podarunki z życzeniami świątecznymi - niezwykle miła niespodzianka! Ania ślicznie wygląda, jest pogodna i uśmiechnięta. Chętnie z nami rozmawiała, żartowała. Opowiadała, co się wydarzyło przez czas, kiedy się nie widzieliśmy, o Mikołajkach, o swoich tęsknotach i marzeniach... Powiedziała nam, że Jej największym marzeniem jest wyzdrowieć i wrócić do szkoły, móc znowu tańczyć... Aniu, wszystko jest na dobrej drodze!! :-)

Kolejnym wielkim marzeniem naszej Marzycielki jest - jak mówiła już nam na pierwszym spotkaniu - mały telewizor. Miała dużo czasu na przemyślenie sprawy i dziś już jest pewna, że to właśnie to! Telewizor takich rozmiarów, by mógł stać na biurku, by można było go ewentualnie bez problemu przenieść... Ania marzy o oglądaniu w swoim pokoju ulubionych filmów, programów, bajek...

Aniu, postaramy się jak najszybciej spełnić Twoje marzenie!

 

spełnienie marzenia

2008-12-17

 

Cóż to była za niespodzianka! Ania do samego "finału" nie wiedziała, w jakim celu nasze kolejne spotkanie! ;-) (dziękujemy mamie Ani za wspaniała współpracę! :-))

Ania miała badanie we Wrocławiu, więc koniecznie musieliśmy się z Nią zobaczyć. Tym bardziej, że święta już tuż tuż... Zdecydowanie czas sprzyjający spełnianiu się marzeń! W przytulnej kawiarence, z drzewkiem świątecznym w tle, spędziliśmy przemiły wieczór... Kolorowy pakunek, jaki wręczyliśmy naszej Marzycielce najpierw wywołał Jej wielkie zdziwienie, a następnie ogromną radość z uśmiechem od ucha do ucha :-D Telewizor okazał się dokładnie tym z marzenia Ani! Teraz Ania może już oglądać filmy i bajki we własnym pokoiku. Może również przez calutki rok korzystać z wypożyczalni filmów jako "szczególny klient" ;-)

Piękne zdjęcia, które zrobione zostały podczas tego spotkania, uwieczniły radosną buźkę bardzo chętnie pozującej Marzycielki :-) Mamy nadzieję, że spełnienie tego marzenia, Aniu, sprawi, że bezustannie będziesz tak urokliwą, pogodną i dzielną dziewczynką! Życzymy z głębi serca, by dobra passa trwała, by Twoje inne najskrytsze marzenia się spełniły!!!

Serdeczne podziękowania dla Pani Agnieszki Dowbeńko z Lubina, która zaoferowała Ani bezpłatne wypożyczanie kaset video i dvd.