W ten sobotni, zimowy poranek wybrałyśmy się razem z Anią do DSK by poznać Kubę i jego Marzenie. Z tajnych źródeł (Mama) wiedziałyśmy, że Kuba lubi Walki Wschodu, więc lodołamaczem były 2 filmy związane z zainteresowaniami naszego Marzyciela oraz tajemnicze klocki, z których można było składać przeróżne modele samochodów i nie tylko…

Po obejrzeniu lodołamacza przeszliśmy do naszego głównego zadania. Kuba miał sprecyzowane marzenie laptop z dostępem do Internetu. Po chwili rozmowy oraz po zrobieniu zdjęć musiałyśmy pożegnać się i udać w drogę powrotną.

W ten sobotni, prawie wiosenny poranek, wybrałyśmy się wraz z Magdą do DSK, aby spełnić marzenie Kuby. Nasz marzyciel czekał na nas cierpliwie już od rana. Od razu zabrał się do rozpakowywania przyniesionych pakunków, na pierwszy rzut poszły gry komputerowe, potem torba, myszka i pendrive. Chociaż nie było łatwo, gdyż paczki były obwiązane wstążką, na której zrobiły się węzły iście gordyjskie, Kuba przy drobnej pomocy Magdy i nożyczek, rozpakował główny prezent - laptopa. Marzyciel ucieszył się ogromnie, od razu uruchomił Internet i wspólnymi siłami udało się nam założyć własne konto email dla Niego. Upewniając się, że wszystko działa, pożegnałyśmy się z Kubą i z jego Mamą w poczuciu spełnionej misji :-)