Moim marzeniem jest:

Laptop

Kasia, 15 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Warszawa

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2008-03-03

Nasza nowa Marzycielka, Kasia pojawiła się w Centrum Zdrowia Dziecka w poniedziałkowe popołudnie. Oczywiście i nas nie mogło tam zabraknąć. Spotkanie rozpoczęło się w dość nietypowym miejscu, bo na korytarzu. Dopiero po kilku minutach udało nam się przenieść do spokojniejszego miejsca, czyli jednej z sal, w której Kasia została "zakwaterowana". Zatem do rzeczy: kim jest nasza Kasia? Spokojną i bardzo sympatyczną piętnastolatką, która uwielbia zarówno matematykę, jak i historię, a z rzeczy pozaszkolnych: domowe porządki (ku wielkiemu zadowoleniu mamy) przy dobrej polskiej muzyce. I z tą ostatnią związany był lodołamacz wręczony przez nas Kasi - odtwarzacz mp3 oraz najnowsza płyta imienniczki naszej Marzycielki - Kasi Cerekwickiej. Rozmowa toczyła się gładko i przyjemnie, Kasia opowiadała nam o swoich zainteresowaniach i o tym co jej się podoba w Warszawie. Ale czas mijał nieubłaganie i trzeba było przejść do kwestii najważniejszej - marzenia! Okazało się, że nasza Marzycielka już dobrze przemyślała sprawę i tylko czekała, aby wyjawić nam swoje największe pragnienie. A tym, o czym Kasia marzy i śni jest. laptop z Internetem, który będzie dla niej ogromną pomocą w nauce (już za kilka miesięcy Kasia rozpocznie naukę w liceum) oraz dużym ułatwieniem w kontakcie z rówieśnikami. Dlatego też, czas wziąć się do pracy i jak najszybciej spełnić marzenie Kasi!

Jeśli chciałbyś/chciałabyś jakoś pomóc nam w realizacji - daj znać!
Kontakt: Iza D. - tel.  501-679-682 , mail: isula@poczta.fm
 

inne

2008-05-20

Cóż za piękny dzień, cudowne słońce, ciepły wiaterek... Dzień wprost idealny. Idealny na spełnianie marzeń. Dziś przyszła kolej na Kasię, która pewnego marcowego dnia wyjawiła nam swoje pragnienie. Laptop, Internet - sposób na szpitalną nudę i okno na świat. A zatem do dzieła! Zaplanowaliśmy niespodziankę, działanie z zaskoczenia skazane na powodzenie.
Postanowiłam odwiedzić Kasię pod byle pretekstem i oczywiście z pustymi rękami. Ot, przechodziłam i wpadłam na chwilkę. Udało się! Kasia niczego się nie domyśliła. Pogawędka była jak zwykle bardzo miła, Kasi udało się wciągnąć mnie w rozmowę tak, że aż wstyd się przyznać, zapomniałam o czekającej na korytarzu Ewelinie, która to opiekowała się wielkim zielonym pudełkiem z cenną zawartością. Na szczęście w porę sobie przypomniałam i... Niespodzianka! Do sali wkroczyło zielone pudełko na dwóch nogach, za którym skutecznie ukryła się Ewelina. Kasia na chwilę zaniemówiła, jednak nie było czasu na zastanowienie. Należało od razu sprawdzić zawartość paczki, co nasza Marzycielka natychmiast uczyniła. Po pokonaniu wszelkich zabezpieczeń z papieru, taśmy i kartonu naszym oczom ukazał się wymarzony laptop. Jednak na możliwość korzystania w pełni z otrzymanego prezentu trzeba było jeszcze chwilę poczekać, gdyż należało zainstalować jeszcze całe skomplikowane oprogramowanie. Ale Kasia bardzo cierpliwie wpatrywała się z ekran i ze stoickim spokojem przyjmowała kolejne komunikaty "please wait". Aż po godzinie lub dwóch walki z elektroniką, laptop zakomunikował, że jest zdolny do działania i bardzo chętnie będzie służył naszej Kasi w celach naukowo-rozrywkowych. I tym optymistycznym akcentem zakończyliśmy naszą wizytę, ponieważ za oknem powoli robiło się ciemno, Kasia bardzo chciała już zostać sam na sam ze swoim prezentem.
Mamy nadzieję, że komputer zapewni Kasi wiele rozrywki oraz pomoże w nauce (chociaż w świetle zbliżających się wakacji - z naciskiem na to pierwsze :) ).

SPONSOR: Realizacja marzenia Kasi nie byłaby możliwa bez uprzejmości Pracowni oprogramowania i techniki komputerowej POTIK, która przekazała Kasi jej wymarzony komputer.
Dziękujemy!