Moim marzeniem jest:

Laptop z internetem

Bartek, 12 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Szczecin

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Sponsor Anonimowy

pierwsze spotkanie

2007-12-02

W niedzielne, deszczowe południe 2.12.2007 r. wraz z Rafałem i Wojtkiem wybraliśmy się do naszego kolejnego marzyciela, aby poznać jego marzenie. Podróż minęła nam bardzo szybko i po ponad godzinie samochodowej jazdy byliśmy na miejscu. Powitała nas 4 osobowa rodzinka: Bartek i jego rodzice oraz młodszy brat Maciek. Przed wizytą dowiedzieliśmy się od rodziców Bartka, że chłopiec bardzo lubi czytać książki przygodowe, dlatego lodołamaczem nie mogło być nic innego. Bartek dostał od nas 2 książki o przygodach Felixa i jego przyjaciół, natomiast brat - 8-letni Maciek, również książkę - "Nowe przygody Mikołajka". W przypadku Maćka prezent był chyba średnio trafiony, gdyż chłopiec, jak się okazało, od książek zdecydowanie bardziej woli gry komputerowe. Szybko też opuścił nasze towarzystwo i udał się do swojego pokoju, by znów przenieść się do wirtualnego świata. My natomiast zajęliśmy się rozmową z Bartkiem i jego rodzicami. Początkowo Bartek był bardzo nieśmiały i trudno nam było cokolwiek z niego "wydusić", tak więc rozmawialiśmy z rodzicami, a Bartek zastanawiał się nas swoim marzeniem. Bartek cierpi na ciężką niewydolność nerek. Od siedmiu lat, cztery razy w tygodniu jeździ na dializy do Szczecina. Podróże są bardzo męczące i dla samego Bartka, i dla jego rodziców. Bartek długo zastanawiał się nad swoim marzeniem. A może wiedział co chciałby dostać, a tylko wstydził się nam powiedzieć? Najważniejsze, że w końcu zdradził nam, że chciałby otrzymać laptopa z podłączeniem do Internetu. Co prawda w miejscowości, gdzie chłopiec mieszka, nie ma dostępu do Internetu, ale w szpitalu Bartek mógłby korzystać do woli z zasobów sieci. Rodzinka Bartka okazała się bardzo sympatyczna. Z przyjemnością nam się rozmawiało. Poznaliśmy również bardzo żywego członka rodziny - dwumiesięcznego kotka Kłębuszka. Bartku, mamy nadzieję, iż szybko uda nam się spełnić Twoje marzenie i będziesz mógł przyjemniej spędzać czas podczas częstych podróży do Szczecina i pobytów w szpitalu na dializach. Do zobaczenia!

spełnienie marzenia

2009-06-16

W dniu 23 grudnia odwiedziliśmy naszego marzyciela Bartka. Nawet tata nic nie wiedział o naszej wizycie i wykazał duże zaskoczenie. I o to nam chodziło:) Na początku potrzymaliśmy naszego marzyciela w dużej niepewności. Rozmowa zeszła na boczny tor. Pytaliśmy się Bartka o szczegóły z codziennego życia i jak radzi sobie w szkole. Celem wizyty było oczywiście spełnienie marzenia, tzn. wręczenie Bartkowi zażyczonego laptopa. Niespodzianka była tym większa, że Bartek w ogóle nie spodziewał się prezentu. Komputer spotęgował tylko jego radość, sprawił, że atmosfera była jeszcze bardziej przyjemna. Bartek i Maciek zostali poinformowani jak mają użytkować laptopa i korzystać z jego podstawowych funkcji. Gdy chłopcy zajęli się laptopem, mogliśmy jeszcze chwilę porozmawiać z ich rodzicami. Na zakończenie wizyty zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcia z marzycielem i jego rodziną.