Moim marzeniem jest:

Laptop

Monika, 14 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Rzeszów

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2006-12-02

W sobotni poranek, mimo że już zaczął się grudzień, to od rana gościło na niebie piękne słońce, które towarzyszyło nam w drodze do rodzinnej miejscowości Moniki. Kiedy po niewielkich trudnościach wreszcie trafiliśmy na miejsce okazało się, że nasza Marzycielka mieszka na przepięknym osiedlu otoczonym laskiem. Kiedy zapukaliśmy do drzwi otworzyła nam mama Moniki. Była trochę zdziwiona, że tyle osób przyjechało w odwiedziny. Kiedy weszliśmy dalej przywitały nas Patrycja, 9-letnia siostrzyczka Moniki, a za nią ukrywała się malutka Julia, która na początku się bardzo wstydziła, ale jak się szybko okazało, Julia to bardzo żywiołowa i niesamowicie radosna dziewczynka. Tylko gdzie jest nasza marzycielka? - pomyśleliśmy sobie. Okazało się, że Monia siedziała w swoim pokoiku razem ze swoją prababcią. Przywitaliśmy się z Marzycielką, która poznała całą naszą grupę i przeszliśmy do pokoju, żeby porozmawiać i wypić gorącą herbatę.


Na początku Monika była bardzo nieśmiała, jednak z każdą chwilą coraz bardziej nabierała do nas zaufania, co bardzo nas ucieszyło. Kiedy zaczęliśmy wyciągać lodołamacze wreszcie zobaczyliśmy uśmiech na twarzy Moniki, ale nie tylko, bo także dziewczynki były bardzo przejęte rozpakowywaniem prezentów zwłaszcza Julcia, która nie chciała nikomu oddać swojej nowej lali. Po rozpakowaniu prezentów, Ewa zajęła się wypełnianiem dokumentacji, Marek prowadził konwersację z prababcią, a my zajęłyśmy się naszą Marzycielką: oglądałyśmy zdjęcia a Monika i jej siostry opowiadały nam o swoich zainteresowaniach i o szkole. Wreszcie postanowiłyśmy dłużej nie zwlekać.Kiedy zapytałyśmy Monikę jakie jest jej marzenie bez zastanowienia odpowiedziała, że zawsze marzyła o laptopie. Nasza Marzycielka bardzo lubi komputery, więc nie zdziwiło nas, że miała już swój konkretny typ wymarzonego laptopa. Czas spędzany z nowo poznaną Rodziną mijał nam niestety bardzo szybko i powoli musieliśmy już się zbierać do wyjścia. Pożegnaliśmy się więc ze wszystkimi domownikami i z bólem serca musieliśmy wyruszyć w drogę powrotną. Dla całej naszej grupy ten dzień okazał się niezapomnianym przeżyciem dzięki temu, że mogliśmy poznać tak fantastyczne osoby.

spełnienie marzenia

2006-12-28

Niecały miesiąc temu do grona naszych marzycieli dołączyła Monika. Jej pragnienie - laptop firmy Asus - udało nam się zrealizować i w czwartek wybraliśmy się do niej z wizytą. Gdy Monika zobaczyła duże, ale zgrabne, opakowane zielonym papierem pudło, które, jak się domyśliła, zawierało jej urzeczywistnione już marzenie, bardzo się onieśmieliła. Jej miłe zaskoczenie było tym większe, że nic o naszej wizycie wcześniej nie wiedziała. Po rozpakowaniu laptopa była wyraźnie rozpromieniona i szczęśliwa. Na jej twarzy malowało się niedowierzanie, jakby chciała zapytać: "czy to naprawdę jest moje?". Radość Moniki udzieliła się też jej rodzicom i młodszym siostrom, Patrycji i Julce - wprost nie można ich było oderwać od komputera. Szczególnie wzruszona była mama Moniki, pani Agnieszka. Bardzo serdecznie nam dziękowała. Nam jednak wystarczył, jak stwierdził Marek, promienny uśmiech na twarzy Moniki. Było nam bardzo miło, zostaliśmy przyjęci naprawdę ciepło i serdecznie. Życzymy Monice mnóstwa uśmiechu, wielu powodów do radości i spełnienia dalszych, najskrytszych marzeń!