Moim marzeniem jest:

Akwarium z rybkami

Maciek, 11 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Rzeszów

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2006-12-07

W czwartkowe popołudnie odwiedziliśmy naszego nowego Marzyciela - jedenastoletniego Maćka. Gdy tylko zamknęły się za nami drzwi samochodu dostrzegliśmy czekającą na nas mamę naszego Marzyciela, która zaprowadziła nas do Maćka.

Rodzice Maćka i jego braciszek - czteroletni Maks przyjęli nas bardzo ciepło i serdecznie. Podczas gdy część z nas przy herbatce i różnych smakołykach, przygotowanych przez mamę wyjaśniała rodzicom strukturę fundacji, reszta zajmowała się zabawą z Maćkiem i jego bratem. Chłopcy dość szybko poradzili sobie z rozpakowaniem lodołamaczy i przeszli do ich praktycznego wykorzystania. Ze względu na trudności z wyartykułowaniem przez Maćka swojego marzenia, użyliśmy w tym celu kilku kartek papieru i kredek. Po jakimś czasie stało się jasne, że najlepszym prezentem, jaki możemy ofiarować Maćkowi będzie akwarium z rybkami. Z opowiadań mamy Maćka jasno wynikało, że ten żywiołowy i spontaniczny chłopiec naprawdę relaksuje się i uspokaja tylko obserwując rybki w przedszkolnym akwarium.

Kiedy nadszedł czas odjazdu, byliśmy zadowoleni, że wspólnymi siłami udało nam się dowiedzieć o czym marzy Maciek. Wszyscy bardzo ciepło nas żegnali i pytali, kiedy znowu przybędziemy. Braciszek Maćka, który zdążył się już do nas troszkę przywiązać jeszcze długo stał w oknie i machał nam radośnie na pożegnanie.

 

inne

2007-02-09

Na ten dzień wszyscy bardzo długo czekaliśmy, aż wreszcie nadszedł. W piątkowe popołudnie pomimo niezwykle deszczowej pogody udaliśmy się do naszego Marzyciela. Niestety nie mogliśmy jechać wszyscy, gdyż 200-litrowe akwarium zajmowało całe tylne siedzenie samochodu. Jednak żadna pogoda nie była w stanie popsuć nam dobrego humoru, gdyż wiedzieliśmy, że już wkrótce na naszych oczach dokona się spełnienie marzenia Maćka. Pomimo niewielkich trudności z zainstalowaniem akcesoriów w akwarium, czas oczekiwania na moment, w którym Maciek będzie mógł cieszyć się swoim nowym akwarium wynagrodziły nam szczere uśmiechy na twarzach rodziców Maćka i jego braciszka. A widok naszego Marzyciela w skupieniu wpatrującego się w różnokolorowe rybki pływające w ogromnym akwarium był naprawdę niezwykły. Po raz pierwszy widzieliśmy Maćka tak wyciszonego i przejętego. Był tak zafascynowany prezentem, że na nic innego nie zwracał już uwagi - mieliśmy nawet pewne trudności z namówieniem go na pamiątkowe zdjęcie. Niewiarygodne, ale wystarczyło tak niewiele, aby uśmiech i radość całej rodziny stała się naszą radością i najcenniejszą nagrodą.

 

Bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim tym, którzy w choćby najdrobniejszy sposób wspierali nas w urzeczywistnieniu marzenia Maćka. Szczególne podziękowania kierujemy do:

- Studentów i pracowników Politechniki Rzeszowskiej, wśród których przeprowadzona została zbiórka pieniędzy na realizację marzenia Maćka,

- Właścicielowi sklepu zoologicznego "Reksio" w Rzeszowie za upust cenowy,

- Panu Wojtkowi za Jarosławia za pomoc w urządzeniu akwarium.