Moim marzeniem jest:

Rower kolarski ze strojem

Oliwier, 12 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Wrocław

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2022-05-18

Ostatnio mieliśmy okazję poznać się z naszym nowym Marzycielem – Oliwierem. Chłopiec przyjął nas u siebie w domu wraz z całą rodziną. Mieliśmy możliwość poznania jego dwójki rodzeństwa oraz rodziców. Na samym początku spotkania mogliśmy zobaczyć krótki pokaz akrobatyki w wykonaniu młodszej siostry Oliwiera, który był nieśmiały.

Okazało się, że nasz Marzyciel jest wyjątkowy. Nie interesują go gry komputerowe, czy nowoczesne smartfony. Zamiast tego woli udoskonalać swoje pasje, a jest ich dużo. W wolne weekendy jeździ ze swoim dziadkiem na ryby. Pozwala mu to obcować z naturą i odciąć się od zgiełku dużego miasta. Swoje zainteresowania dzieli również ze swoim tatą, który bardzo dba, aby Oliwier był w dobrej kondycji fizycznej. Razem jeżdżą na długie wycieczki rowerowe.

Kolarstwo to wspólna pasja syna i ojca, co w dzisiejszych czasach jest coraz rzadziej spotykane. Stąd właśnie powstało marzenie Oliwiera o nowym rowerze kolarskim wraz ze strojem. Spełnienie tego marzenia pozwoli naszemu Marzycielowi na dalszy rozwój. Kto wie, może w przyszłości będzie profesjonalnym kolażem?

Pod koniec naszego spotkania, rodzice zaprosili nas do pokoju Oliwiera. Naszym oczom ukazały się dwie gitary. Okazało się, że Oliwier wieczorami ćwiczy z tatą grę na gitarze. Stwierdziliśmy, że nie możemy zakończyć tego miłego spotkania bez małego pokazu muzycznego. Specjalnie dla nas tata z naszym Marzycielem w duecie zagrali przepiękny utwór James Blunta „You’re Beautiful”.

Oliwier okazał się wspaniałym chłopcem z wieloma pasjami. Jeżeli chcecie razem z nami spełnić i rozwijać pasję naszego Marzyciela, prosimy o kontakt. 

Dziękujemy!

spełnienie marzenia

2022-10-29

29 października 2022 mieliśmy okazję spełnić marzenie naszego Marzyciela - Oliwiera. Zbieranie funduszy na jego marzenie nie trwało długo, gdyż zaangażowała się w nią masa ludzi! Ale zacznijmy od początku…

Już od samego rana było widać i czuć, że będzie to radosny dzień. Słońce świeciło w pełni, a temperatura na termometrach przekraczyła 20 stopni. O godzinie 11:00 umówiliśmy się z Oliwierem i jego rodziną pod sklepem rowerowym.

To właśnie tam miało nastąpić przekazanie dwukołowca. Oprócz wymarzonego roweru Oliwer dostał również profesjonalny strój rowerowy, specjalnie zaprojektowaną według Oliwiera koszulkę w barwach biało czerwonych, która przekazała Karolina od jednej ze swoich partnerskich firm, a także kask od Olafa, który pozwoli naszemu Podopiecznemu na bezpieczną jazdę.

Właśnie, pewnie zastanawiacie się kto to Karolina i Olaf. Otóż jest to para przyjaciół, którzy na co dzień trenują razem kolarstwo górskie Enduro. Startują razem w zawodach w Polsce i za granicą. Ten sezon postanowili zakończyć z przytupem, jednocześnie robiąc coś dobrego dla innych. Tak właśnie odnaleźli w Internecie naszego Marzyciela i postanowili go wesprzeć. Być może pamiętacie nasza zrzutkę utworzoną specjalnie na ten cel – Akcja Everesting, która polegała na pokonaniu na rowerach przez Karolinę i Olafa przewyższenia na łączną wysokość Mount Everestu, tj. 8 849 m zboczami najwyższego szczytu Bielska-Białej.

Po oficjalnym przekazaniu prezentu, Oliwer wraz z całą swoją rodziną zaprosili nas na uroczysty obiad w ramach podziękowań za całą akcję. Oprócz przedstawicieli naszej Fundacji w obiedzie brała również Karolina, która razem z Olafem dokonała niesamowitego rowerowego wyczynu, dzięki któremu zbiórka cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Niestety Olaf nie mógł towarzyszyć nam w tym dniu, gdyż był obecny podczas przygotowań do kolejnych zawodów.

W restauracji panowała niesamowita atmosfera. Były łzy szczęścia, żarty i podziękowania. Na deser zafundowaliśmy Oliwierowi pyszny malinowy tort, na którego wierzchu znajdował się rower!

Trzy godziny minęły w mgnieniu oka. Niestety czas nas gonił, gdyż na 15:00 byliśmy umówieni na rozpoznanie kolejnego marzenia.

 

To był pracowity dzień, ale było warto!

 

Dziękujemy za pyszny obiad i gościnę. Trzymamy kciuki z Oliwiera, a także za jego rozwijanie pasji jaką jest kolarstwo!

Dziękujemy również wszystkim osobom i firmom, które wpłaciły pieniądze na to marzenie bezpośrednio na nasze konto bądź na zrzutkę. Bez Was nie udałoby nam się tego dokonać tak szybko!