Moim marzeniem jest:

Laptop

Nadia, 13 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Warszawa

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie

2021-12-09

„Podaruj mi trochę słońca” śpiewała Ewa Bem

Cóż, gdyby słońce miało imię niewątpliwie brzmiałoby ono Nadia

Dziewczynka to istny promyczek, który podarował nam niesamowicie dużo dobrej energii.

A było to tak....

Grudniowy wieczór, ciemno, zimno, podróż długa, oj... podróż była naprawdę długa. Pukamy do drzwi malowniczej, małej kamieniczki, słyszymy dźwięk przekręcanego zamka i przenosimy się do zupełnie innej rzeczywistości.

W progu domu witają nas dwie burze blond włosów, mama i córka, uśmiechnięte od ucha od ucha, bije od nich prawdziwa serdeczność, cały dom emanuje rodzinnym ciepłem. Mamy wrażenie, że promienie radosnego słońca przebijają przez pokoje, mimo, że jest godzina dziewiętnasta, a na niebie świeci jedynie księżyc. Przechodzimy dalej, a tam witają nas cudowne kotki i ich mniejszy kompan- chomik George.

Rozmawiamy o szkole, o kolegach i koleżankach, o zainteresowaniach i pasjach Nadii, bez przerwy się przy tym śmiejąc, atmosfera jest cudowna! 

Dziewczynka opowiada nam o swoich poczynaniach na TikToku, filmiki, które nagrywa  są genialne! 

Zdradza nam też, że jej prawdziwą pasją jest fotografia i to właśnie z nią wiąże swoją przyszłość.

To naprawdę niesamowita 13-latka, radosna, pełna energii, konkretna i suuuuper dzielna, nie straszne jej nawet sztuki walki! 

Przechodzimy do najważniejszego pytania tego spotkania, pytania o marzenie.

I tu Nadia od razu zdradza nam, że chciałaby pojechać na koncert Sanah- jej ulubionej wokalistki, ale niestety jej stan zdrowia na to nie pozwala. Przedstawiamy, więc inne możliwości. 

W końcu skupiamy na trzech, które najbardziej zainteresowały dziewczynkę: laptop, aby mogła pracować na nim nad swoimi  fotografiami, podróż, aby zobaczyć świat lub prywatne spotkanie z jej idolką- Sanah. Wszystkie podobają się dziewczynce, więc dajemy jej czas na zastanowienie. Nadia ma teraz przed sobą prawdziwy orzech do zgryzienia.

Co wybierze? 

Już wiemy! W rozterkach zwycięża laptop! Dziewczynka marzy o naprawdę świetnym komputerze, dzięki, któremu zrealizuje swoje wszystkie fotograficzne marzenia :)

Nadio dziękujemy Ci, że mogliśmy osobiście poznać prawdziwe słońce.

Świeć tak każdego dnia! 

Do niedługiego zobaczenia! Do niedługiego spełnienia marzenia! 

spełnienie marzenia

2022-03-30

Co to był za dzień! 

Gdyby ta relacja była artykułem w gazecie tytuł brzmiałby: „Przedwczesne Prima Aprilis”

A było to tak....

W pewne słoneczne popołudnie do malowniczej stolicy zawitał najjaśniejszy promyk słońca-  Marzycielka Nadia. Nasze spotkanie nastąpiło w samym sercu Warszawy, w Pałacu Kultury, bo tam właśnie czekał na dziewczynkę dzień pełen wrażeń. Zgodnie z instrukcją, którą otrzymaliśmy, złotą windą wjechaliśmy na 17 piętro budynku, do Akademii Fotografii. Sam widok z okien zapierał dech 14- latce i jej towarzyszom podróży, a był to dopiero początek. W progu powitał nas Pan Wykładowca, z którym Nadia miała spędzić najbliższe godziny ucząc się nowych technik jej największej pasji- fotografii. I tu właśnie zaczyna się nasz mały przekręt, razem z całą ekipą: mamą Nadii, sponsorem marzenia Panem Bartkiem i pracownikami Akademii Fotografii odegraliśmy nasze Oscarowe role, byliśmy kimś pomiędzy Sherlockiem Holmesem, a dobrą wróżką Kopciuszka, a przynajmniej tak się czuliśmy, ponieważ przedstawiliśmy Nadii ten dzień jako konkurs, w którym ocenimy czy dziewczynka nadaje się na fotografa, a tym samym czy zasługuje na swoje marzenie jakim jest laptop do obróbki zdjęć. 

Nadia stawała na rzęsach, aby pokazać swoje fotograficzne umiejętności i im bardziej słuchała rad Pana Wykładowcy, im więcej zdjęć robiła swojej dzielnej modelce- kuzynce Nikoli, tym bardziej jej oczy błyszczały coraz większym entuzjazmem do fotografii. Nikt nie miał wątpliwości, że to jest właśnie jej największa pasja! 

Po zakończonej lekcji nadszedł czas na ujawnienie naszego niecnego planu. Przyznaliśmy się, że żadnego konkursu nie ma i że cały ten dzień był tylko przedsmakiem tego co miało nadejść. I w tym momencie do sali wkroczył Pan Bartek, który w rękach trzymał największe marzenie Nadii- Asus TUF Gaming F15, kosmiczny komputer do kosmicznych zadań! Marzycielce odebrało mowę, uśmiech nie schodził z jej twarzy, była przeszczęśliwa! 

Rozpakowaliśmy sprzęt i uważnie go obejrzeliśmy- był idealny! Zrobiliśmy kilka pamiątkowych zdjęć jak na fotograficzny dzień przystało, nadszedł czas na słodkie zakończenie- tort! Słodki tort w klimacie oddającym największą pasję Nadii był cudownym zwieńczeniem środy pełnej wrażeń. 

Najedzeni i szczęśliwi rozpoczęliśmy drogę powrotną. Na zakończenie tego wspaniałego dnia usłyszeliśmy od Marzycielki takie słowa: „nie płakałam, ale było blisko”, co było największym potwierdzeniem, że prawdziwe marzenie dziewczynki zostało spełnione! 

Nadio życzymy Ci samych sukcesów w realizacji Twojej największej pasji, niech Twój nowy laptop dzielnie Ci w tym służy. Bądź zawsze takim radosnym słońcem, spełnienie Twojego marzenia było dla nas prawdziwym zaszczytem, dziękujemy!

Z całego serca chcielibyśmy również podziękować Akademii Fotografii, która przyjęła nas w swoje progi z ogromną życzliwością i sprawiła, że ten dzień stał się jeszcze bardziej wyjątkowy i niezapomniany, a także szczególne podziękowania dla Pana Wykładowcy- Pana Adriana, który w świetny sposób przekazał naszej Marzycielce ogrom fotograficznej wiedzy, to była naprawdę wyjątkowa lekcja. W podziękowaniach nie mogło zabraknąć naszych dobrych wróżek od słodkości- dziękujemy firmie e-tort.pl, która już nie raz umiliła te wyjątkowe dni naszych Marzycieli swoimi wypiekami, jak zwykle było pysznie i pięknie!

Na koniec najszczersze podziękowania dla sponsora marzenia Nadii, zawodowca w dziedzinie spełniania marzeń, człowieka o wielkim sercu- Pana Bartka, bez Pana by się nie udało, jeszcze raz dziękujemy!